Minimalnie ale jednak. Nie spodziewałem się, że już teraz ;-)
Zaważyło chyba to, że gdy my graliśmy baraże to Hiszpania gorzej punktowane sparingi.
No ale rankingi nie grają, ważne, że tabela wygląda coraz ładniej. Chociaż na razie nie ma się czym zachwycać bo wyniki z dwiema najsłabszymi drużynami są kasowane, a ponieważ na razie poza drugą rundą są Chiny i Maroko, to tak w zasadzie mamy tylko jedno zwycięstwo z Hiszpanią. Póki co porażka USA też nie ma znaczenia.
Wyniki Maroka (minimalna przegrana z Kanadą, minimalna wygrana z USA) pokazują, że nikogo nie można lekceważyć. Egipt też już ma zwycięstwo i po trzech kolejkach każda z dwóch Afrykańskich drużyn ma tyle samo wygranych co wszystkie Azjatyckie drużyny razem wzięte, wliczając srebrnych i brązowych medalistów dwóch ostatnich MŚ.