Drogi Konradzie, stary rywalu z niższych lig - wiesz, że to czysty przypadek, że akurat Leszek Ci go skosił? Gdybyś nie wystawił go dzisiaj do gry, to i tak w następnym meczu by został kontuzjowany w trakcie meczu.
Pytanie, jakiego masz lekarza, że 2 tygodnie kontuzji? Czasem tak się zdarza niestety