A mów sobie o mnie co chcesz, mam na to wyjebane[...]
i vice versa:P
[...]tylko jak piszesz coś w miejscu publicznym to nie dziw się że to do osób zainteresowanych dociera.
Czat nie jest aż takim publicznym miejscem jak to piszesz wielkimi literami, bo to co się pisze odbiera wąska grupa osób. Poza tym jak może być forum publicznym jak nie wiadomo kto jest kim?...a więc wklejanie przede wszystkim wyciętych fragmentów rozmowy z czatu na forum jest bardzo nie w porządku i będę przeciwko takim metodom bardzo protestował. Chciałbyś, żebym wchodził np. na forum PLK pod innym nickiem i czekał na Twoje potknięcie lub aż wspomnisz o Mr.Presidencie, czy o kimś innym i poźniej to wykorzystał w rozmowie z Tobą?...albo nastawiał przeciwko Tobie kogoś innego na podstawie jakiegoś wyciętego z kontekstu tekstu?
Wkurza mnie, że ktoś inwigiluje, podsłuchuje itd, a później przekazuje to dalej...aż trafia to na forum. Być może gdybym wiedział, że ktoś mnie podsłuchuje/lub są obecne osoby, o których mówię, nie użyłbym takich słów w celu opisania jaki stosunek do reprezentacji prowadzonej przez Mr.Presidenta ma według mnie al said. Prawdopodobnie użyłbym ładniejszych słów i może mniej działających na emocje...Mimo wszystko uważam, że to co napisałem wtedy na czacie jest prawdą i nie mam sobie w tej sprawie nic do zarzucenia...
Bardzo mnie dziwi też to, że posuwacie się aż do takich metod w celu udowadniania swojej racji...że jesteście zdolni aż do takich zabiegów aby manipulować opinią publiczną. Czy społeczeństwo BB spadło aż tak nisko?
Last edited by kozlik4 at 2/15/2010 3:43:21 PM