A czy on uczył się w klasach 1-3 z podręcznika dla profesorów?
No właśnie nie, do tego dążę. Podręczniki dla początkujących (klas 1-3) powinny być przystępniejsze niż podręcznik dla doktorów, którzy staraję się o tytuł profesora.
Ale tak samo też powinno być z regułami - one powinny być czytelniejsze dla początkujących i do nich dopasowane. A nie do Ciebie - bo GM to odpowiednik profesora ;-)
No tak. Bo jak ja zaczynałem to dostałem podręcznik dla profesora, bo wiedziałem, że zostanę GMem.
Ja też kiedyś byłem początkującym i udało mi się zrozumieć reguły. I wcale nie znaczy to, że są one napisane specjalnie pode mnie. I właśnie dlatego, że je w jakimś tam stopniu znam, jestem GMem, a nie jestem na odwrót, jak sugerujesz.
Instrukcja nie jest dla mnie, tylko dla początkujących, zresztą Khazaad napisał o tym coś więcej.
W którym momencie, bo chyba jakoś umknęło to mojej uwadze?
Cały czas. Pisałeś, że Ty do tego doszedłeś więc inni powinni. Ale pisałeś o przepisach. I automatycznie w ten sposób traktujesz przepisy tak samo jak wiedzę o strategii gry - że trzeba do niej dochodzić samemu.
Nie napisałem, że do czegoś w kwestii reguł doszedłem, tylko że je zrozumiałem. Że inni też mogą. Nie dlatego, że mi się udało, tylko dlatego, że naprawdę można. Jakoś nie przypominam sobie, żebyś Ty pytał o kolejność draftu, zakładam więc, że także je zrozumiałeś. Można?
Praktycznie każdym zdaniem w tym poście potwierdzasz to co napisałem. Wszystkie argumenty się zgadzają, tylko wniosek inny ;-)
A ja odnoszę wrażenie, że Ty dopasowujesz moje wypowiedzi do swojego zdania i próbujesz mnie do niego przekonać.