A czy Ty potrafisz czytać ze zrozumeiniem?
Pytanie było kiedy się opłaca zmienić. Dałem odpowiedzieć i w dodatku gratis z wyliczeniem za jaką cenę należy kupić nowego i ile kasy dzięki temu się oszczędza.
Wg Twojego toku rozumowania nigdy nie opłaca się zatrudniać nowego trenera, nawet jakby zarabiał milion pensji, bo na nowego i tak trzeba wydać minimum tysiąc przy zakupie (już nie mówiąc o odprawie) więc najpierw trzeba zainwestować.
Ciekawy tylko jestem, czy obydwaj pytający, którym pomogłem, byliby bardziej zadowoleni z Twojej odpowiedzi czy z mojej.
A to, że kasa nie zwraca nam się od razu, to wydaje się takie oczywiste, że dla ludzi inteligentnych nie powinno być żadnym problemem. Przecież wiadomo, że trzeba najpierw wydać. Sorry, nie uwzględniłem, ze tutaj może być ktoś nie inteligentny.