Hmm takie coś mi się zdarzyło :)
Koleś spadł za faule w pierwszym meczu w mojej drużynie, ani nie zapunktował ani nie nazbierał za dużo. A solidny z niego center i później pokazał swoją wartość. Ogólnie mam wrażenie że pierwszy mecz nowym zawodnikom wypada jakoś słabiej. Kolejne to już luzik ale ten pierwszy jakiś szczególny musi być :)