To były tylko pozory, moje pensje sugerowały,że mam jakiś tam nabity skład a w rzeczywistości nawet nie myślałem o awansie ze względu na trening.
Za to Ty z pewnością kandydujesz do miana największej niespodzianki sezonu bez względu na to jak zakończysz te rozgrywki.
Pozdrawiam.