No żyję, żyję i to całkiem nieźle ;)
Nie dopatrzyłem się w Twoim poście krytyki tylko pisałem o sobie, że dla zasady nie muszę tego robić. Obecny selekcjoner i tak ma tak wielu "ulubieńców" którzy mają baczenie na wszystko. Oczywiście to nie znaczy, że ja nie jestem opozycjonistą :)