Joa oczywiście gratulacje za medal...ale nie czaje po co te brudne gierki? Pozostaje niesmak. Gentelmeni dotrzymują umowy;-) Za takich byliśmy brani w kręgu reprezentacji. Jeśli to prawda co pisze Biffo to trochę słabo. Wykorzystałeś zaufanie Włochów i nasze dobre imię, a jednocześnie to dobre imię trochę zszargałeś bo na pewno już poszła fama, że nie dotrzymaliśmy umowy i to zostanie zapamiętane:/ Zostawisz ten syf w spadku następnemu selekcjonerowi. Po co to wszystko? Co mogliśmy zyskać? Medal już był przed meczem z Włochami, a na więcej i tak nie było szans. Z resztą nawet jeśli awansowalibyśmy do finału to według mnie i tak nie było warto. Jak chcieliśmy powalczyć to trzeba było zadbać o entuzjazm wcześniej, a nie teraz uciekać się do nieuczciwych zabiegów. Uważam, że trzeba umieć przegrywać z honorem. Nie pochwalam takiego dążenia po trupach do celu. Taka jest moja opinia.