Może się i wpieprzyłem ale co nie mam prawa?
Czytam to forum i na pytanie Rahveana co może znaczyć Twoje ogłoszenie odpisałem co myślę. To też nie było do Ciebie. A Ty nie mogłeś sobie darować uszczypliwości w moją stronę. Ja tylko przypomniałem Ci jak Ty zachowałeś się pod koniec tamtego sezonu... Wtedy też dziwiłeś się, że jakiś ziutek z pensją 30 tys powstrzymuje Twoją gwiazdę pod koszem
Nie chcę pisać o jeszcze jednym szczególe, który moim zdaniem przelał czarę Twojej goryczy... może bardziej niż nie chcę to nie mogę....
Jakby zapytać wszystkich z II.2 kto był bezdyskusyjnym faworytem do awansu to ((% powiedziałoby, że Ty....a sam przez skromność pewnie wstrzymałbyś się od głosu:) Także nie ściemniaj, że nie byłeś faworytem - również swoim ;)
Wcale nie czuję satysfakcji komentując Twoje posty. Ale kiedy są adresowane do mnie lub w treści mówisz o mnie to pozwalam sobie na nie odpowiedzieć.