BuzzerBeater Forums

zgadzam się z przedmówcą całkowicie. trenuję SF który na starcie miał niezłe podania kozłowanie i wejście pod kosz a i tak trening wymaga mnóstwa kombinowania. Jest ciężko pomimo tego że mam dosyć łatwą konferencję od paru sezonów. Co do PF trening jest całkiem podobny do SF, tylko ta pozycja nie jest tak rozreklamowana. Moim zdaniem niesłusznie. Ludzie trenują PF jak centra i na nic się nie patrzą, a przy SF przynajmniej pomyślą bo to już nie jest tak pozornie oczywiste

Niestety wlasciciele perspektywicznych zawodnikow , najchętniej wałkowaliby bez końca trening skilli podkoszowych:(
i jak w takiej sytuacji ukształtowac porządnego PF'a?

Niestety wlasciciele perspektywicznych zawodnikow , najchętniej wałkowaliby bez końca trening skilli podkoszowych:(
i jak w takiej sytuacji ukształtowac porządnego PF'a?

Poważnie pytasz?
Należy zawodnika zaraz po drafcie trenować. Określić fajnego w przyszłości PF i powiedzieć właścicielowi "słuchaj, to będzie PF. Gwiazda jakich mało w BB. Taki zawodnik musi mieć JS X, JR Y, OD Z itd. Te skile najtrudniej jest trenować. Więc od nich zaczniemy. A później zajmiemy się tym co pod koszem."

Gracze stają się rozpuszczeni kiedy ich zawodnik staje się gwiazdorem. I wtedy ciężko pogodzić się z myślą że owa gwiazda nie będzie gwiazdorzyć męcząc się na nie swojej pozycji. Lecz zaraz po drafcie manager nie ma gwiazdy i nie czuje co może stracić. Więc niech wtedy się męczy. Myślę że w 1 sezon boki zawodnik wytrenuje, a później będzie już lekko.

ja mam jednego przyszłego PF z bokami na składzie, ale skille podkoszowe ma tak niskie że wstydzę się przyznać, no i 20 lat ma, tak więc raczej tylko dla mnie do ligi się przyda w wieku 22-23 lat, bo na U21 nie zdążę nic z niego zrobić

Szczerze mówiąc to według mnie wszędzie mamy braki w NT...Najmniejsze chyba na C. Problemów jest wiele. Jednym z główniejszych jest moim zdaniem niski potencjał graczy w NT, a drugim chyba zbyt duże nastawienie na U-21(trzeba to ocenić).

Pierwsze tyczy się głównie obwodowych. Czas AW się już skończył, a potencjał Rybaczuka i Grzony to już nie długo może być za mało. Poza tym już teraz żeby się liczyć i o coś walczyć trzeba mieć killera na obwodzie z pensją ponad 200k...i gadka o tym, że pensja nie gra tutaj nie pomoże bo bez odpowiednio wysokiego OD, JS i JR to niewiele można. Trzeba koniecznie przejmować lub namawiać do dalszego treningu obwodowych z U-21 z potencjałem MVP+. Co prawda nie ma ich za wielu ale jakichś 3-4 by się znalazło.

Co do drugiego to tyczy się to głównie podkoszowych. U-21 wymaga przede wszystkim trenowania głównych skilli...na krótki trening boków mają czas zazwyczaj tylko wybitnie wybijające się jednostki...a później trzeba już sprzedawać zawodnika bo za duża pensja:/

Największa moim zdaniem padaka w NT jest wśród SF-ów. Nie mam pojęcia co się tam działo przez tyle sezonów. Mam nadzieję, że teraz Juniorro to zmieni:) Jak w kadrze nie ma jeszcze ciągle lepszych zawodników od Zelka i Pustuli tego chyba nigdy nie zrozumiem:P a prawda jest taka, że Zelka mamy tylko dzięki chęci Big Z, a Pustulę wychowali nam za granicą:D

Jak ważni są SF-owie pokazał chociażby ostatni mecz z Turcją. Każdy widział jak grali nasi w obronie mimo 2-3 i mimo naprawdę mocnego ID JW i Aliego. Owszem na to, że trafiali spod kosza ma wpływ wiele czynników...ale Zelek z ID jakie ma nie mógł za wiele pomóc co zresztą było widać po statach meczowych (według mnie obrona pod koszem za słaba jak na 2-3) Poza tym RB!...Fakt, że akurat JW i Ali aż tak wybitni w RB jak w IS i ID nie są...ale dzisiaj nie tylko zbiera C i PF...a poziomu zbiórek Zelka nie będę nawet komentował:) Wystarczy znowu spojrzeć na staty meczowe, żeby zobaczyć o co chodzi...powtórzę tylko jeszcze raz, że graliśmy 2-3:D

Last edited by kozlik4 at 2/10/2010 3:30:22 AM

Szczerze mówiąc to według mnie wszędzie mamy braki w NT...Najmniejsze chyba na C. Problemów jest wiele. Jednym z główniejszych jest moim zdaniem niski potencjał graczy w NT, a drugim chyba zbyt duże nastawienie na U-21(trzeba to ocenić).

Szczerze mówiąc to co tutaj napisałeś w pierwszej części jest delikatnie mówiąc nie taktem. Nie mam wątpliwości, że każdy skaut stara się jak najlepiej wykonywać swoją pracę. To nie tak że najmniejsze problemy są z C, bo Ty ich prowadzisz. Tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów. Warto jednak czasami przystanąć i wsłuchać się w opinie innych.

Po drugie to doceniając Twoje zaangażowanie oraz chęci, chcę zaznaczyć iż to że jesteś skautem tak tak wielu roczników, nie jest najlepszym pomysłem. Uważam to za pewnego rodzaju niedopatrzenie. Dlaczego?

1. Wszyscy C są wedle Twojej wizji budowani, a niekoniecznie ona jest najlepsza i jedyna.

2. Większa ilość skautów danej pozycji to wymiana opinie, poglądów. Co tylko może wyjść na dobre. Tutaj wbiję maleńką szpilunię ;) - od pewnego czasu ( to moje wrażenie ) za bardzo wszedłeś w życie skauta, każdą jakąkolwiek odmienną opinię bądź też uwagę dotyczącą któregokolwiek z Twoich podopiecznych bierzesz zbyt do siebie. Nie umiejszając Twoich niewątpliwych zasług dla kadry, uważam że trzeba ciągle poszukiwać optymalnego i różnorakiego wzoru na trening C. To nie tak,że te osoby Cię atakują, one próbują pomóc. Czasem warto wsłuchać się w opinię, nawet Prezesa z V ligi.

Twoje ciągle powtarzane argumenty to:

Co do drugiego to tyczy się to głównie podkoszowych. U-21 wymaga przede wszystkim trenowania głównych skilli...na krótki trening boków mają czas zazwyczaj tylko wybitnie wybijające się jednostki...a później trzeba już sprzedawać zawodnika bo za duża pensja:/

Ok, ja to rozumiem. Jednak nie mogą one zamykać ust wszystkim którzy próbują i szukają.
Ostatnimi czasy sporo przebywałem na TL, szukając podkoszowych i sporo tych made in Poland, byli bardzo niezbalansowanie, głównie czarni na górze.

Kończąc ten punkt, daję Tobie pod rozważenie taki fakt - z 4 ostatnio zakupionych C do PLK, żaden nie był Polakiem. To nie przypadek.

3. Większa ilość skautów powoduje że istniej większa szansa na zajęcie się dokładniej zawodnikami. Ty pomimo całego swojego zapału nie jesteś w stanie wszystkiego ogranąć, gdy chodzi o szczegóły.

a propo skautowania.... dostałbym z nowego draftu jakąś pozycję ?? na studiach będę miał w miarę luźny(jak na medycynę) rok i mógłbym się zająć. Polecałbym się na skauta SF, lub PF.

Last edited by zaymon at 2/9/2010 4:17:26 PM

Kończąc ten punkt, daję Tobie pod rozważenie taki fakt - z 4 ostatnio zakupionych C do PLK, żaden nie był Polakiem. To nie przypadek.

a szkoda bo na początku sezonu wydawało mi się, że zacząłem nowa modę kupowania "dość" młodych Polaków podkoszowych, wszak po Cudzie był Grabiec, potem Twój Gradziński, potem jeszcze mój Zysk ale to wszystko:)