BuzzerBeater Forums

No! Czyli miałem rację, łatwiej zbudować pod LI. :)
Ale czy realne jest zrobienie drużyny pod RnG która miałaby szanse walczyć na równi z tymi na LI?

Tak na boku.. mój główny PG treningiem presji wbił ID na.. 9, więc skoro dla większości 8 to spełnienie marzeń, to można by rzec że wychodzę ponad przeciętność. :D

ta sugerowana cena to bajka za tego typu zawodnika...w rzeczywistości jest wyższa pod warunkiem, że góra w miarę jest.

nie zgodzę się też z którymś z powyższych postów, że zespół pod LI jest tańszy i łatwiejszy w budowie...tańszy może owszem w utrzymaniu, bo pensje grajków są zazwyczaj sporo niższe niż takich pod RnG...ale cena samych grajków to już zupełnie inna bajka są 2-3 razy drożsi...na TL-u jest ich mało (przynajmniej takich spełniających np moje wymagania), a jak już jakiś się znajdzie to kosztuje fortunę...

z tego powodu managerowie grający LI zazwyczaj sami robią sobie takich zawodników, a nie kupują gotowych (mówię cały czas o pozycjach 1-3).

Miechu spróbuj potrenować obwód pod LI i zobaczysz czy miałeś rację...ja Ci powiem jedno bardzo się mylisz:) to, że obwodowy pod LI kosztuje 2-3 razy więcej niż taki pod RnG to nie przypadek, różnica w cenie jest wprost proporcjonalna do poświęconego czasu i "trudności" treningów...

może inaczej co jest wg Was wygodniejsze i sprzyja lepszym wynikom sportowym?

trenowanie obwodowych prawie wyłącznie tylko na PG i SG (cała górna szóstka skilli - pod RnG)

czy przekładanie niskich pomiędzy PG, później C, SG/SF, SF/PF itd? bo tak niestety trzeba pod LI, nie jest to najbardziej komfortowa sytuacja i czasem też się przekłada na słabsze wyniki sportowe, ale coś za coś...

w pierwszej opcji można trenować i spać spokojnie...zawsze można grać z maksymalnym nastawieniem na wyniki sportowe, no i kombinowania mniej.

Last edited by Huanito at 1/21/2012 6:29:33 PM

Ja nie neguję, że ciężko zrobić obwodowego pod LI, no ale z drugiej strony, czy łatwo jest zrobić centra pod RnG? Nie grałem jeszcze na wyższych szczeblach, czy też na tyle długo by znać trochę dokładniej mechanikę gry. Nie wiem więc jakie są wzorcowe rozkłady skilli u zawodników pod różne taktyki. Jednak, to ile drużyn w B3 chociażby gra pod LI, a ile pod RnG daje mi pewien wyznacznik, w którą taktykę lepiej brnąć.

Mam taki zamysł, by spróbować kiedyś zrobić dobrą drużynę pod RnG wreszcie, tylko pytanie czy jest sens, a jeśli tak, to jak ten cel osiągnąć.

rozkład w B3 nie kłamie...obecnie najskuteczniejszą taktyką jest LI i naprawdę ciężko jest się przeciwstawić dobremu teamowi grającemu LI. dlatego jest tendencja na dopieszczanie "dolnych" skilli u graczy obwodowych...

wiem, że większość teamów nie ma typowego SF-a, dlatego są łatwiejszym łupem dla teamów, które takich grajków posiadają:)

ja się bawię w LI i trenuję dolne skille, bo przynajmniej wiem, że jest to dobra inwestycja i nie stracę na grajkach...
kupisz młodzika, trenujesz go pod typowe RnG wiele sezonów po czym odsprzedasz za takie grosze, że niejednokrotnie nie zwróci ci się cena dobrego młodzika...
jak przyłożę się do dołu to po pierwsze gra będzie lepiej wyglądać, a jak przyjdzie do sprzedaży grajka to przynajmniej dostanę za niego jakąś uczciwą kasę.

a powiedzcie mi jak ważne są u graczy podkoszowych (PF/C) podania w taktyce LI, czy duży wpływ maja na grę.

Jak masz dobrego strzelca to czasami nawet lepiej jak ma troche gorsze podania, bo nie pozbywa sie tak latwo piłki i oddaje wiecej rzutów co przekłada się na zdobycz punktową...ale to tylko takie moje eksperymenty w ostatnim czasie ;p

tylko z drugiej strony po co Ci superstrzelec jak masz np cały solidny i zbilansowany skład...taka sytuacja jest u mnie mam w zasadzie 7 grajków rzucających średnio 12+ pkt na mecz i każdy z nich może być najlepszym strzelcem w danym spotkaniu, nie mam tego problemu, że jest 1 czy 2 superstrzelców dobrze ich pokryją czy akurat nie są w formie i jest od razu po meczu.

Banan ja jednak wolę zainwestować trochę więcej kasy i mieć na każdej pozycji multiskilla bez dziur, obwód sobie sam robię, a podkoszowych kupuję z ładną górą...wydaje mi się, że to się opłaca.

Ray ok masz superstrzelca z gorszymi podaniami, ale jak pisałem wyłączą Ci go z gry i jest problem, bo ani sam dużo nie rzuci, ani przez te słabsze podania nie obsłuży kolegów...no i cały ofensywny flow traci na tym.

To tak bardziej for fun ;)
Po prostu lubie jak czasem mój zawodnik rzuci te 30+. Oczywiście zakładam, że reszta drużyny jest mądrze dobrana do tego super snajpera. Muszą mieć odpowiednio wysokie podania, kozioł, obronę no i w trudnych chwilach musza dorzucić te kilka pkt. Bez tego to nie może się udać.