12. Buriczki ($ 557 667)
Z pewnością jeden z głośniejszych beniaminków ostatnich lat w PLK - gooziec jako wieloletni selekcjoner U21, posiadacz największej hali w lidze (27 550 miejsc) znany trader i trener ma szansę posiadać całkiem spory kapitał pod przyszłe sukcesy w ekstraklasie. Sęk w tym, że ciężko będzie ocenić, jak ma wyglądać, dopóki rotacja Buriczków składa się z zaledwie 5 graczy. Niemniej po sprzedaży paru graczy na starcie sezonu goozcowi (nie mam pojęcia, jak napisać ten nick poprawnie

) nadal brakuje aż 80k do salary flooru, więc potencjał na wzmocnienia (i utrzymanie) jest.
11. Borsuki Osw ($ 558 329)
Zanim przejdziemy dalej, przypomnę - w momencie pisania tego posta Borsuki są jedyną drużyną w historii PLK, która nie odniosła żadnego zwycięstwa. Niemniej biorąc pod uwagę, że obecny bilans Sibika to dopiero 0-1, sytuacja z pewnością ulegnie poprawie. Warto zwrócić uwagę, że jest to jedyny beniaminek, który wygrał swoją ligę pomimo braku przewagi parkietu w finale - Borsuki mimo wygrania dywizji miały dopiero czwarty bilans po rundzie zasadniczej i musiały złamać przewagę parkietu Magic Teamu II, by awansować. Teraz czeka je najprawdopodobniej walka o utrzymanie u czerwonych... chyba że zobaczymy jeszcze jakieś wzmocnienia!
10. Legendy Wrocław ($ 561 392)
Jeśli ktoś nie czyta regularnie ciekawostek w BB, przypominam - kokos to jedyny menedżer w całej PLK, który nigdy nie zaznał goryczy spadku z jakiejkolwiek ligi. Nadodrzański zespół można zaliczyć poprzedni sezon do wyjątkowo pechowych - pomimo 13 wygranych nie udało im się wywalczyć awansu do PO. Ostatni raz, kiedy tak dobry rekord oznaczał walkę o utrzymanie, wydarzył się w sezonie 39, kiedy też z 13-9 piąte miejsce u czerwonych zajęli Nałęczów Warriors. Żeby dodać oliwy do ognia, wspomnę, że bywały takie sezony PLK (sezon 26 u niebieskich), gdy taki rekord potrafił dawać nawet pierwszego seeda w konferencji!
9. KS Goldena ($ 606 926)
Jeżeli wkurza was James Harden i jego przełomowe osiągnięcia w wymuszaniu rzutów osobistych... nie włączajcie może sobie meczów Goldeny w sobotnie wieczory, nawet, jeśli wg was będzie ona głównym kandydatem do wicemistrzostwa Polski. W sezonie 47 ekipa kozlika stawała na linii 20.7 razy na mecz. Szczęśliwie dla rywali Goldeny, egzekucja tak wywalczonych osobistych przypominała już bardziej styl Shaqa - choć inni konkurencji byli blisko, to 59,6% trafień wystarczyło do tytułu najmniej skutecznej drużyny w tym elemencie gry.
8. Matrix Mighty Dunkers ($ 619 292)
Mighty Dunkersów PLK jeszcze nie widziała - głównie dlatego, że ostatni sezon w elicie ta drużyna spędziła jeszcze jako Pomarańcza, grając przeciwko takim rywalom jak FC OZOR, KS Spójnia czy Boro Team. Tak, takie drużyny były tu 19 sezonów temu! Nie muszę nadmieniać, że aMORFIczny płaci najwięcej spośród beniaminków, w 1. kolejce jego drużyna wyglądała nieźle, a on zapowiada walkę... może ma rację? Podstawy do utrzymania w lidze wbrew temu, co sądziłem parę tygodni temu, zdecydowanie są. Na sam koniec - Mighty Dunkersi to jedyna drużyna z "x" w nazwie klubu (w lidze nie ma żadnej drużyny z "j", "v" i "f").
7. Szerszony ($ 625 200)
Wszyscy wiemy, że Sztuker prowadzi naszą kadrę narodową, ale założę się, że nie wiedzieliście, że w poprzednim sezonie jego Szerszony zaliczyły najwięcej bloków w całej PLK - 6,3 bloku na mecz! Podobnie rzecz miała się ze zbiórkami, w których to Ciekawostką jest również to, że pomimo zeszłorocznego ćwierćfinału PLK Szerszony są najniżej sklasyfikowaną w rankingu światowym drużyną w lidze, zajmując 26. miejsce w Polsce i 673. miejsce na świecie (stan na 25 XI).
Last edited by Siwy at 11/25/2019 2:58:28 PM
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.