Tu nie chodzi tylko o Rocha, ale o całokształt, choć owszem możesz poczuwać się do odpowiedzialności, bo mimo wszystko jeżeli selekcjoner repry sam nie ma reprezentanta w formie to jak możemy później wymagać formy od innych?
Generalnie fakty są takie, że na 16 graczy tylko 9 jest w formie, z czego aż 6 to świeży gracze, którzy nie pamiętają poprzednich ME, a w 7 graczy bez formy tylko 1 na poprzednich ME nie był, a więc albo serio będziemy myśleć o tym, że kadra to nie tylko flaga obok fotki zawodnika, ale też jakieś konsekwencje albo następny selekcjoner powinien brać tylko młodych grajków od niezblazowanych userów.
Polecieliśmy z Niemcami 2 sezony temu, z Argentyną w tamtym, teraz w tym sezonie lecimy i za każdym razem przez formę to już naprawdę przestaje być zabawne.