al_said "walczył" z BBkingiem, Mr.President "walczył" z hatchetem, taka tradycja widocznie na naszym forum, wiec i ja mam swoich "kibiców". Tylko Tripaw miał spokój... eh piękne czasy.
Aha i ja się nie denerwuję, tak szczerzę to się takimi postami jakie niektórzy piszą sie nie przejmuje:) na szczęście mam w sobie te poczucie, że to tylko gra, że grają tylko głupie algorytmy, szkoda, że nie wszyscy o tym wiedzą:).
Co do meczu to mam nadzieję, że nas z wróbelka zaatakują bo wtedy nasz orzełek ma szansę upolować tego ptaszka...