BuzzerBeater Forums

BB Poland > [NT] Dyskusja ogólna (sezon 15)

[NT] Dyskusja ogólna (sezon 15) (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
171604.401 in reply to 171604.400
Date: 2/3/2011 3:37:06 PM
Overall Posts Rated:
12061206
jeśli kwękanie to mobilizowanie do aktywności w sposób inny niż sobie wyznaczyłeś to sorki, że nasze drogi się nie zeszły

Tak, mi się to nie podoba. I bardzo wielu userom też. Odpychasz ich od forum robiąc syf. Niech to w końcu do Ciebie dotrze.
Ty mi nie dałeś żadnej szansy, od początku się do czegoś przywalasz. Jeszcze nic nie zrobiłem (ani złego ani dobrego) Ty już pisałeś, że na pewno coś złego zrobię. I robiłeś to z czystą złośliwością (no chyba, że nie, ale wtedy moje podejrzenia co do Twojej inteligencji okazałyby się przeszacowane).

Nie mam ochoty też czytywać poezji o fekalialnym zabarwieniu bo mnie to akurat nie bawi

A nie przeszkadzało Ci jak inny user w wątku od początku pisał o szumie spuszczanej wody w toalecie. Jak Ci było na rękę to pasowało.

Czytaj ze zrozumieniem jak się rozwijała moja frustracja z olewania innych w tym i mnie.

Olewam tylko krzykaczy. We mnie też rozwija się frustracja, że od początku kadencji szukasz tylko okazji do rzucania kupą.
I aktualnie sytuacja jest taka, że nie mam zaufania do Ciebie. Twoje prośby i życzenia lądują na samym dole moich priorytetów. Jak sytuacja się poprawi, to może pójdą w górą. Jak nie, to będę na nie lał jeszcze bardziej ostentacyjnie.

i stąd akurat moje podejście do tego wszystkiego

Podejście jest od dnia ogłoszenia wyników wyborów. Konsekwentnie od początku i z pełną premedytacją je realizowałeś.

jak widzisz lub może to przegapiłeś z Matim było podobnie..nie spełniał tego co obiecywał mobilizowaem..

To teraz ja Ciebie zmobilizuje. Weź się do kurtki nędzy uspokój.

niestety Kingu często wina leży po obu stronach Ty piszesz o grupach nawet nie dopuszczając myśli, że w swoim wszystko wiedzącym umyśle mogłeś zachować isię inaczej

Ty mi nawet nie dałeś szansy jakiegokolwiek błędu popełnić i już naparzałeś. Od początku. Nawet postanowiłeś zniszczyć Oskary, żeby mnie opluć. Coś, co w założeniu miało być pozytywne to Ty to zacząłeś to paskudzić. Jak ten walec brniesz i niszczysz wszystko po drodze, bez opamiętania, na oślep i nic Cię nie interesuje. Bo Ty masz swoją wojenkę do toczenia i szabelkę do pomachania i wszystko dookoła nie jest ważne.

ja za swoje narzekania przepraszam bo fakt nie były zbyt kreatywne a jedynie wnosiły prośby o poważne traktowanie pytań..czy akurat słychać wtedy było ten wspomniany "kwęk".. no cóż widać taki mam tembr głosu..

Mnie nie przepraszaj. Ja na to leję ;-) Będziesz mocniej kwękał - będę miał jeszcze bardziej wylane.
Zamiast kwękał chętnie bym użył zwrotu piercośtamdziulisz smutki, ale wtedy post się nie ostanie ;-)
Przeproś tych wszystkich userów, których odstraszasz od forum. I tych, którzy nie dostają odpowiedzi z powodu formy, w jakiej zadajesz te niby pytania (które są po prostu atakami).

Na początku kadencji wszystko odciąłem grubą kreską i miałem zamiar z wszystkimi gadać tak, jakby nigdy żadnego spięcia między nami nie było. Ale pod tą kreską w dalszym ciągu postanowiłeś sobie grabić.
Aktualnie sytuacja wygląda tak, że jeśli o coś zapytasz, to ja to olewam. Zobaczę, że szukasz jakiejś napinki, chcesz się do czegoś przyczepić, to ja to zlewam. I trudno, nawet jak inni userzy będą poszkodowani, bo nie dostaną informacji. Ale nie dam się szantażować kilku krzykaczom.

Mam nadzieję, że to się zmieni, ale mam obawy, że się nie zmieni ;-)

Last edited by B.B.King at 2/3/2011 3:38:37 PM

This Post:
00
171604.402 in reply to 171604.401
Date: 2/3/2011 3:58:53 PM
The Soulcrashers
IV.9
Overall Posts Rated:
12101210


Mam nadzieję, że to się zmieni, ale mam obawy, że się nie zmieni ;-)


z całego pokotu bzdetów wybrałem to co jest najważniejsze...ale do tego trzeba dwóch..a Ty wciąż nie widzisz swojej nawet gramowej winy. Skoro tak traktujesz moje podejście w poście wcześniej to chyba faktycznie doszliśmy do porozumienia. Obaj żałujemy, że brak jest przycisku "Ignoruj". Co nie?

więc zróbmy sobie tę przyjemność - większą lub mniejszą zależy kto bardziej skorzysta - ja nie będę pisał by jak to nazwałeś "nie odstraszać ludzi" (jak mniemam Ty takiego "osiągnięcia nie masz na koncie") A ty nie pisz by kupa i inne fekalia nie wylewały się z monitora bo ciut ich chyba nadużywasz przynajmniej w mojej ocenie.

Oskary - daj spokój czekałem prawie do końca z głosem byś odpowiedział w normalny sposób..stąd nie dziw się, że tak to "zepsułem". Zepsuję też i chyba w następnym sezonie bo kurcze..chyba tylko zaprzestanie funkcjonowania BB jest w moim mniemaniu większą tragedią - ale to moje zdanie.

Nie obchodzi mnie też Twoja kolejność odpowiedzi i sposób w jaki ją ustalasz..wciąż uważam, że takie wybieranie odpowiedzi w Twojej funkcji jest nietaktem ... możesz tłumaczyć jak chcesz ale nie tylko ja zadawałem pytania Ty nie odpowiadałeś a później wywijałeś w kierunku jaki Ci pasuje..ale jak już pisałem zignorujmy się wzajemnie tym współdziałaniem możemy pomóc kadrze (w Twoim mniemaniu) OK?

współpracujemy w celu oczyszczenia atmosfery? i świętego spokoju u Ciebie przy monitorze?

This Post:
00
171604.403 in reply to 171604.402
Date: 2/3/2011 4:07:53 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Moje zachowanie jest reakcją na Twoje. To Ty zacząłeś. Zarówno w wątku wyborczym, tym, meczowym, z Oskarami. Każdy post to jest jakaś złośliwość w moim kierunku, zarzut lub (jak Ty to dyplomatycznie nazywasz) obawa, że zaraz coś dotknę i spieprzę.
Jeszcze dobrze wszystkich przycisków nie poznałem a Ty już miałeś do mnie o coś pretensje - że na pewno coś źle zrobię, że masz obawy, blablabla. Nie dałeś mi żadnej szansy popełnić błąd a już krytykowałeś.

To Ty do mnie piszesz. Ja za Tobą nie biegam i nie zaczepiam. Ja odpisywałem przez grzeczność i wytłumaczyć - niedobrze. Przestałem odpisywać - też niedobrze. Generalnie co bym zrobił to niedobrze.

Na chwilę współpraca wygląda tak, że leję na wszystkie Twoje pytania. Jeśli chcesz, żeby coś nie było zrobione - zacznij o to prosić. Chcesz żebym to zrobił - zacznij krzyczeć, żebym nie zrobił. W tej chwili tak to działa - na zasadzie negacji. Może się to zmieni, może nie zmieni, ale to już ode mnie nie zależy.

Nie jesteś sam w tej grupce, bo takich osób było więcej, których interesowała tylko wojenka.

Oskary - daj spokój czekałem prawie do końca z głosem byś odpowiedział w normalny sposób.

Na nic nie czekałeś. Pierwszy post do mnie po ogłoszeniu wyników wyborów to już był atak. I każdy kolejny też.
Aktualnie sytuacja jest taka, że nawet nie analizuję Twoich postów pod kątem merytorycznym. Widzę Twój nick i jakikolwiek zarzut w moim kierunku - włącza mi się negator i olewacz.

This Post:
00
171604.404 in reply to 171604.403
Date: 2/3/2011 4:20:05 PM
The Soulcrashers
IV.9
Overall Posts Rated:
12101210
Moje zachowanie jest reakcją na Twoje. To Ty zacząłeś. Zarówno w wątku wyborczym, tym, meczowym, z Oskarami. Każdy post to jest jakaś złośliwość w moim kierunku, zarzut lub (jak Ty to dyplomatycznie nazywasz) obawa, że zaraz coś dotknę i spieprzę.
Jeszcze dobrze wszystkich przycisków nie poznałem a Ty już miałeś do mnie o coś pretensje - że na pewno coś źle zrobię, że masz obawy, blablabla. Nie dałeś mi żadnej szansy popełnić błąd a już krytykowałeś.


wybacz doświadczenia z zeszłego sezonu :) wolę dmuchać na zimne

To Ty do mnie piszesz. Ja za Tobą nie biegam i nie zaczepiam. Ja odpisywałem przez grzeczność i wytłumaczyć - niedobrze. Przestałem odpisywać - też niedobrze. Generalnie co bym zrobił to niedobrze.
raczej mam pretensje o nie robienie - a do kogo mam pisać w sprawach kadry?

Na chwilę współpraca wygląda tak, że leję na wszystkie Twoje pytania.

znów te Twoje odnośniki do różnego rodzaju wydzielin

Jeśli chcesz, żeby coś nie było zrobione - zacznij o to prosić. Chcesz żebym to zrobił - zacznij krzyczeć, żebym nie zrobił. W tej chwili tak to działa - na zasadzie negacji. Może się to zmieni, może nie zmieni, ale to już ode mnie nie zależy.


a od kogo skoro na proste zdania i prośby i pytania nie reagujesz..a ponadto chyba coś Ci się pomieszało z tymi prośbami..że niby co?? mam Cię o coś prosić co wydaje się normalną postawą selekcjonera?

Nie jesteś sam w tej grupce, bo takich osób było więcej, których interesowała tylko wojenka.


grupa atakująca władzę..jak już napisałem grupa strupa, o której nie mam pojęcia miała plan przejąć kadrę ale nie wyszło..głupie zasady, że powołanego selekcjonera ciężko odwołać..zastanów Ty się trochę:)

Na nic nie czekałeś. Pierwszy post do mnie po ogłoszeniu wyników wyborów to już był atak. I każdy kolejny też.


w Oskarach chyba tylko jeden post umieściłem w jakim mogłeś siebie odnaleźć - coś Ci się pogmerało chyba
Aktualnie sytuacja jest taka, że nawet nie analizuję Twoich postów pod kątem merytorycznym. Widzę Twój nick i jakikolwiek zarzut w moim kierunku - włącza mi się negator i olewacz.

To już Twój problem z relacjami międzyludzkimi
szkoda, że dotyczy to więkkszości postów pisanych do Ciebie..ja powaznie gotów jestem do ograniczenia się do cvzytania co też czynię w większości Twoich innych wątkach bo można się sporo nauczyć ale jak pisałem wcześniej..wiele trzeba się naprosić a wystrczyłoby powiedzieć..o tym nie chcę mówić..patrz jak Mario się namęczył by uzyskać jakieś zdanie w poszukiwanym temacie..

This Post:
00
171604.406 in reply to 171604.404
Date: 2/3/2011 4:36:27 PM
Overall Posts Rated:
12061206
wybacz doświadczenia z zeszłego sezonu :) wolę dmuchać na zimne

Nie ma w tym żadnego dmuchania. Tylko po prostu atak, sianie defetyzmu, robienie syfu, itd.

raczej mam pretensje o nie robienie - a do kogo mam pisać w sprawach kadry?

Co nierobienie? Wiele rzeczy jest robionych. Nigdy w kadrze tyle rzeczy się nie działo. Tylko te Twoje nieszczęsny opisy nie zostały zrobione i tyle.

a od kogo skoro na proste zdania i prośby i pytania nie reagujesz..

Na co nie reaguję? Na większość pytań staram się odpowiadać ze szczegółami. Ale na pewno nie będę odpowiadał na krzyki.

grupa atakująca władzę..jak już napisałem grupa strupa, o której nie mam pojęcia miała plan przejąć kadrę ale nie wyszło..głupie zasady, że powołanego selekcjonera ciężko odwołać..zastanów Ty się trochę:)

Nie mam pojęcia czy jest jakaś zorganizowania akcja robienia syfu czy wyszło to niezależnie. Zakładam że niezależnie. Ale po prostu ewidentnie widać, że jest kilka osób, których nie interesuje merytoryczna dyskusja tylko czyste atakowanie czym popadnie i gdzie popadnie.

w Oskarach chyba tylko jeden post umieściłem w jakim mogłeś siebie odnaleźć - coś Ci się pogmerało chyba

Tak, w Oskarach jeden post, w którym mnie zaatakowałeś. Być może tam były jakieś inne ale nie na mój temat. Wszystkie pozostałe posty, które dotyczą mnie, to albo jakiś atak, albo złośliwość albo obawa (która objawia się atakiem, złośliwością, itd).

ja powaznie gotów jestem do ograniczenia się do cvzytania

W zasadzie zacząłem o tym marzyć ;-)


Tu jest pierwszy post po wygranych wyborach: (70529.121).
I od razu coś niekorzystnego o mnie. I każdy następny post jest taki sam.
Lubisz dmuchać na zimne? To czemu nie chodzisz po sąsiadach i ich codziennie nie pytasz czy nie chcą zgwałcić Cu kogoś z rodziny? Przecież masz prawo mieć obawy? Jak myślisz jak byłoby to odebrane?
Tak nie wygląda chuchanie na zimne. Tak wygląda jątrzenie i robienie złej atmosfery.

W Oskarach następny post (168628.49) w którym plujesz na mnie, jednocześnie zamieniając fajną inicjatywę w kolejne poligon do wojenki. Tak jak w HT kiedyś Zenony zostały zniszczone tak właśnie Ty zapoczątkowałeś niszczenie Oskarów. Brawo. Bo po prostu nie byłbyś polaczkiem gdybyś zmarnował szansę, żeby komuś napisać coś przykrego.
W tym wątku też od pierwszego Twojego postu jakieś wonty do mnie i nic więcej.
Wątek z Gruzją? Wg mnie był to bardziej merytoryczny wątek niż wszystkie w ciągu ostatniego sezonu w obu kadrach. Można się było konkretu dowiedzieć o zbiórkach. Ale oczywiście Pan Astarotte też nie był zadowolony i musiał dać wyraz swojemu niezadowoleniu: (172021.94), (172021.100).
Ty mi nawet nie dałeś szans popełnić błędu i od razu naparzasz we mnie czym popadnie. Gdy jest jakakolwiek możliwość wrzucić coś negatywnego w moim kierunku to od razu to robisz.

I to w ciągu kilku dni w kilku wątkach się uzbierało. Bez opamiętania i gdzie popadnie.

I moje reakcja jest tylko tego efektem.

This Post:
00
171604.407 in reply to 171604.405
Date: 2/3/2011 4:40:43 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Wcale nie olewam. Staram się odpisywać na większość pytań.
Ale na wszystkie mi się nie uda. I od razu jedno nieodpowiedziane to od razu jest raban.
Nigdy nie odpowiem na wszystkie pytania. Nawet jakbym chciał to nie dam rady. Poza tym na niektóre nie znam odpowiedzi ale są też takie, na które nie chcę ujawniać swoich przemyśleń.

Zobacz sobie jak wyglądały wątki kadrowe w innych kadencjach. 8, 13, 22 posty. Nic. Wątek z Gruzją był jednym z najciekawszych, jaki pamiętam, ale i tak zostałem zbesztany bo coś tam.

Co do atmosfery to jest grupka osób (nie wiem czy zorganizowana, nie podejrzewam) która po prostu nie może się pogodzić z wynikami wyborów i robi syf. Większość tych niby pytań to są po prostu tyrady żalów do mnie. Np. że skandal, że swoich zawodników powołałem, żeby zrobić fotkę. Ich nawet nie interesują jakiekolwiek wyjaśnienia.

Message deleted
This Post:
22
171604.409 in reply to 171604.408
Date: 2/3/2011 4:44:55 PM
Overall Posts Rated:
12061206
to ty się od początku zapędzałeś. ja ci tylko napisałem jak to wygląda.

Message deleted
This Post:
11
171604.411 in reply to 171604.408
Date: 2/3/2011 4:50:35 PM
Overall Posts Rated:
2222
Twierdzenie że na świecie są kobiety będące ofiarami gwałtów to truizm. BBKing nie napisał że kogoś zgwałcił, że zgwałci ani że życzy Tobie aby zgwałcono Twoją żonę. Myślę że nic nie sugerował. Stwierdził truizm. Fakt. Jego porównanie było dość odległe i dotykało tematu dla większości będącego tematem tabu. Ale nie mogę logicznie stwierdzić że uczynił cokolwiek... złego.

Ogólnie próbuję czytywać forum, ale z uwagi na Wasze ostatnie kłótnie stało się to problematyczne i uciążliwe. BBKing po prostu ma własne standardy. Jedynie wyniki mogą go tłumaczyć. Otoczki nie tworzy i nie obiecywał tego. Należało o to spytać przed wyborami. Teraz owe pytanie padło: czy będzie opisywał mecze? Odpowiedź również: Nie. Można albo to uszanować albo iść i kliknąć że nie popiera się tego selekcjonera. Proste. Pisanie po raz n-ty o tym samym niczego nie przysporzy.

Advertisement