BuzzerBeater Forums

No...Na moją głowę spadają komplementy za rocznik Buły, Pankiewicza itd., a to przecież Twój pierwszy rocznik i Ty to zacząłeś:P Także Ci zawodnicy to też zasługa Mr.Presidenta. Proszę o tym pamiętać!:)

Według mnie najważniejszymi cechami scauta są: umiejętność łatwego nawiązywania kontaktów, cierpliwość i życzliwość. Żeby być cierpliwym trzeba mieć czas, bo jak ktoś nie ma czasu to kończy się cierpliwość i przestaje się być życzliwym:) Jak jest cierpliwość i życzliwość to i kontakt jest też lepszy. Jak jest kontakt to i są wyniki:)

Jak uda się nawiązać dobry kontakt z właścicielem zawodnika na samym początku to później jest tylko z górki. Jako scauci w większości mamy do czynienia z graczami, którzy o tej grze nie mają zielonego pojęcia. Tacy początkujący gracze rzadko kiedy wiedzą, że istnieje takie coś jak forum. W związku z tym traktują nas jako swoją pomoc, często pytając się o sprawy, które dotyczą samej gry, taktyki, jak zagrać z najbliższym przeciwnikiem, co zrobić z halą itp. To z kolei sprawia, że służymy im już nie tylko jako scauci ale też ludzie, którzy niejako zaciekawiają ich tą grą. W związku z tym nie można od takich pytań uciekać... ale też nie można oczywiście dać się zwariować;) Jak na początku potraktujemy ich z góry to marna szansa, że zaczną nam zadawać jakiekolwiek pytania dotyczące treningu zawodnika. Pozostaną tylko natrętne wyjątki, którzy de facto zazwyczaj osiągają najlepsze wyniki jeżeli chodzi o prowadzenie swoich zawodników:D Co jak takich natrętów zabraknie?:D Jeśli nie zachęcimy innych może mniej odważnych to będą chude sezony, jak chociażby ten miniony, który był chudy jeżeli chodzi o podkoszowych:)

nie ma co najeżdżać na Myszę bo lepiej jak dwie osoby zainteresowane są pomocą niż jak jedyna odpowiedzialna osoba zawodzi, a zawodnik Muzga miał chyba z 10 skoków w tym sezonie, ja uważam, że to dobry wynik

Co do tego co pisze Rafalski ciężko jest mi się odnieść. Jeśli to jest ten zawodnik, o którym myślę, a innego nie widzę to po jego pensji mogę stwierdzić, że nie wygląda najlepiej po sezonie treningów. On chyba też był pod Twoją opieką Juniorro...Jeśli tak, to sądzę że powinieneś się jakoś odnieść do tego co pisał Rafalski.

Z całym szacunkiem, ale pensja nie pokazuje tego, jak dany zawodnik był trenowany. Dbam o to żeby się rozwijał (10 skoków w 10 sezonie). Ingerencji, tak jak wcześniej pisałem, nie potrzebuję. Wiem, co robię i będę to kontynułował. Marek Wielemborek, bo onim mowa, na grę w U21 nie ma co liczyć, tworzony jest z myślą o kadrę narodową, co uwarunkowane było jego skilami początkowymi.

Pozdrawiam,
rafalski

Aż przytupnę. Dokładnie to co Rafalski powyżej napisał, przekazał mnie kiedy Wielemborski "się urodził".

Niektórzy zachowują się jakby kontakt managera ze skautem dawał +1/2 skoki umiejętności na sezon omawianego zawodnika. Jakiś mistyczny bonus. Zapewniam że tak nie jest :)

Szaloni zaginęli, a nowych nie widać. Z planu nici, a gracz Muzga jak tak dalej będzie prowadzony w takim zamieszaniu to się tylko zmarnuje i tyle po myszy zostanie.

Uważasz więc, że mój zawodnik prowadzony w takim zamieszaniu się "marnuje"?? Oczywiście dostałem wskazania na temat treningu Warchałowskiego zarówno od Juniorra jak i od Myszy, ale ważnym elementem jest to, iż oba plany treningowe pokrywały się ze sobą (tak więc moim zdaniem nie wynikło z tego powodu żadne zamieszanie, tym bardziej że panowie się ze sobą kontaktowali).

Jedyną rzeczą która mnie dotknęła jest fakt, iż w środku sezonu wysłałem BB-maila do Juniorra z cotygodniowym raportem z treningu, oraz z ważnym dla mnie jako nowicjusza pytaniem i nie otrzymałem na nie odpowiedzi.

Powtórzę po raz kolejny - moim celem nie jest zdyskredytowanie któregoś ze scoutów, którzy wykonują świetną robotę, a jedynie pokazanie, że nowi menadżerowie z dobrymi 18-latkami wymagają trochę więcej opieki.

Pozdrawiam

Rób dalej tą robotę, masz zawodnika który jest moim zdaniem ewenementem na skalę BB. Jeżeli masz jakieś pytania, a Twój scout nie odpowiada, to pewnie równie chętnie pomogą ci inni, tj. selekcjonerzy reprezentacji, czy scouci z innych roczników.

Pozdrawiam,
Rafalski

PS. Mam nadzieję, że za kilka sezonów będziemy mogli rywalizować o koszulkę reprezentacyjnego SFa :)

PS. Mam nadzieję, że za kilka sezonów będziemy mogli rywalizować o koszulkę reprezentacyjnego SFa

Też mam taką nadzieję ;)

Ogólnie cieszy mnie fakt, że ponownie zagorzały rozmowy na temat scoutingu reprezentacji w tym wątku, szczególnie w okresie wyborów na selekcjonera NT.

Pozdrawiam ;)

Dokładnie tak jak napisał Rafalski. Jeśli masz problem czy wątpliwości co do czegokolwiek to zawsze możesz się zwrócić do mnie (nawet jak nie będę już selekcjonerem) czy do Leszka a na pewno doradzimy i pomożemy.
Wielu managerów z różnych lig często pisze do mnie na BB maila i wierz mi że nikogo nie pozostawiłem bez odpowiedzi. Zresztą i z Tobą wymieniłem kilka maili (co prawda nie o tym zawodniku) ale chyba wiesz że staram się być życzliwy dla wszystkich:)

Rób dalej tą robotę, masz zawodnika który jest moim zdaniem ewenementem na skalę BB. Jeżeli masz jakieś pytania, a Twój scout nie odpowiada, to pewnie równie chętnie pomogą ci inni, tj. selekcjonerzy reprezentacji, czy scouci z innych roczników.

Pozdrawiam,
Rafalski

PS. Mam nadzieję, że za kilka sezonów będziemy mogli rywalizować o koszulkę reprezentacyjnego SFa :)

przylacze sie:) bo im wiecej rywali tym wieksza szansa na gwiazde kadry :)

Widzę, że może nie potrzebnie skomentowałem coś na temat czego nie mam wystarczającej wiedzy:) Wiem, że Ty akurat nie potrzebujesz konsultacji ze scautem ale są tacy którzy tego kontaktu bardzo potrzebują. Skoro Taka osoba jak Ty pisze, że scaut nie spełnia swoich obowiązków to uznałem, że sam chciałbym się dowiedzieć dlaczego tak jest. Spojrzałem na pensje zawodnika i uznałem, że nie powala. Z jednej strony czytam, że sam sobie poradzisz, z drugiej widzę pensję...Ok nie wiedziałem, że zawodnik startował z takiego poziomu jaki startował:) W taki sposób nie udało mi się usłyszeć tego czego chciałem, więc może inaczej bardziej konkretnie: Dlaczego napisałeś, że scaut SF-ów nie wywiązuje się ze swojej funkcji?:) Może po prostu uznał, że nie potrzebujesz pomocy? W sumie to tylko to mnie interesuje. W sumie dziwie się, że Juniorro jeszcze nic nie napisał konkretnie o tej sprawie.

*Juniorro

Nie wiem jak odbierasz moje posty ale próbuje ratować Ci skórę:P Chociaż w sumie nie wiem nawet czy powinienem. Wiem, że czasami ktoś zostaje niesprawiedliwie oceniony...a potem postrzegany tak przez innych. Mnie się to niby nigdy w BB nie zdarzyło. Wydaje mi się, że jesteś kompetentną osobą do funkcji jaką sprawujesz i raczej należycie wypełniasz swoje obowiązki... stąd moje zdziwienie tymi mało pochlebnymi wypowiedziami