OK drugie zerknięcie:)
grupy powyżej
skupmy się na naszej
My wiadomo - ME
Australia - przegrali w Finale z Chinolami. Ostatnio graliśmy z nimi w sparingu. Warto zerknąć, bo wydaje się, że z 80% składu u nich grało.
Chile - Mistrz Ameryk. Troszkę chyba przez własną halę. Ale Mistrz to mistrz. Chociaż udało się ich pokonać w sparingu.
Algieria - finalista z Afryki. Zagrali 2 z 3 możliwych sparów, w tym z nami. Zdecydowanie najsłabsza drużyna w grupie.
USA - finalista z Ameryk. Przegrali mistrzostwo jednym punktem z Chile. Mają szansę na rewanż.
Hiszpania - Mocna drużyna. Ścisła czołówka, ale Kanada napędziła stracha w ostatnim meczu baraży.
Ukraina - tu się lekko załamała pewność siebie i w meczu z Taiwanem odpalili coś więcej. Nie zdziwiłbym się, jakby z Panamą również było coś więcej. Zobaczymy.
Uważam, że mamy dobrą grupę. Jest dwóch trzech zdecydowanych faworytów. To dobrze, bo reszta może skupi się na grze o niższe miejsca i bezpośredniej rywalizacji. Nie będę porównywał już grup (przynajmniej tak zamierzam). Mamy swoją i na tym się skupmy...przynajmniej w kwestii siły w grupie. Owszem trzeba śledzić co tam się dzieje, bo nie sądzę, by ktoś wyszedł z czystym kontem. Grupa równa. I na tym skończę:)
Nasza nas powinna zajmować najbardziej.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której byśmy nie awansowali.
Pierwszy mecz z Algierią. I to setny mecz Ludera (w końcu) będzie.
Może jeszcze będzie trzeci rzut oka;)