BuzzerBeater Forums

Ja akurat chciałem się zgłosić do bycia skautem. Co jak co, ale akurat mam mnóstwo wolnego czasu (akurat mam wakacje, a matury jeszcze w tym roku pisać nie będę). Są jeszcze potrzebne jakieś inne kwalifikacje czy to starczy?

No to biorę... mam nadzieję, że nauczysz mnie, co i jak.

Jeśli mamy na swoim pokładzie Carismę to nie zginiemy. Mam akurat pod swoją opieką trzech 19-latków robionych na "new school". Jeśli nie będę musiał działać na własną intuicję tylko będę mieć jakieś wytyczne jak ma wyglądać końcowy produkt dla kadry to pewnie znalazł bym czas by zająć się obwodowymi 19-latkami.

Problemem jest mała liczba chętnych zgłaszających się do wyborów. Wybór jest ekstramalnie ograniczony.

Generalnie uważam, że naturalni kandydaci na selekcjonera powinni wyłaniać się ze scautów, którzy przez jakiś czas pomagali przy kadrze. Scaut z reguły powinien meić lepsze pojęcie na temat funkcjonowania kadry od zwykłego usera. Dlatego Carsima i inni scauci: rozważajcie kandydowanie na selekcjonera w następnych wyborach. Nie bójcie się brać odpowiedzialności za drużynę. Obowiązków selekcjoner w zasadzie nie ma wiele więcej niż scaut. Jedynie odpowiedzialność trochę większa. Natomiast nie jest to żadne Mount Everest. Zapał, pasja, zaangażowanie i trochę wolnego czasu (w przerwie międzysezonowej trochę więcej niż troche) wystarczą.

Last edited by kozlik4 at 7/14/2014 7:02:41 AM

W PLK to grają zwykle stare, wypalone już pryki Na PLK bym specjalnie się nie oglądał. Do bycia selekcjonerem trzeba pasji i zaangażowania, a więc najlepiej jak jest to ktoś z już jakimiś sukcesikami, kto pokazał się z dobrej strony na forum lub jako scaut...ale jeszcze nie za dużym stażem w BB, dysponujący czasem, najlepiej jakiś student na 3-4 roku Jesteś scautem, znają Cię już ludzie, startuj! Nie ma co się obawiać.

BTW Ktoś się komunikował już/będzie komunikował z nowym selekcjonerem? Bez tego to już by totalna katastrofa...

Ja może i pierdzielę, ale wolę to dużo bardziej od kłamstwa.

To trzeba trenować dla kadry żeby mieć prawo do wypowiedzi, albo co gorsze posiadać pewne oczekiwania w stosunku do zespołu oraz osoby selekcjonera? Naprawdę genialny pomysł. :)

Co do złota, skoro zdarzają się zespoły ze stuprocentową skutecznością podczas kadencji selekcjonera, to chyba jest to możliwe i jak najbardziej trzeba sobie stawiać taki cel, prawda? Żeby nie szukać daleko, to Astarotte pokazał, że Polska też może tego dokonać, o Chińczykach, czy też Włochach nie wspominając.

Argument typu "jak się nie podoba, to sam zrób lepiej" to już hit sezonu. Skoro kandydujesz na selekcjonera to mam prawo wyrazić swoją opinię o Twojej kandydaturze, czy Ci się to podoba, czy też nie. Jak sobie nie radzisz z krytyką to już nic na to nie poradzę. Zresztą gdybyś zachował się normalnie i przegrał z Włochami honorowo, bo po prostu byli poza naszym zasięgiem, to by nie było w ogóle tematu. Sam jesteś sobie winien.

Oj Joa Joa, dałeś podpuścić jakiemuś frajerowi i dzięki temu U21 straciła najbardziej sensownego selekcjonera :/
Fakt, gdyby ktoś inny sensowny się zgłosił to bym głosował na kogo innego, a tak miałeś mój pewny głos.


Może faktycznie najwyższy czas pożegnać się z BB, bo ostatnio dziwne tu rzeczy się dzieją :)

Eee, oberwałem tylko frajerem? Trzeba było dalej pociągnąć. Na dobry początek proponuję uznać, że żyd, ta opcja jest zawsze w modzie. Dalej może być ciota, ale nie przepraszam, teraz geje są na topie, więc trzeba coś antagonistycznego - homofob będzie w sam raz. Niezgodny z poprawnością polityczną zawsze będzie rasista, więc śmiało można dopisać do listy. Faszysta również dobrze brzmi w tym towarzystwie. Następnie to chyba coś z TVN-owskiej propagandy, niech będzie odwieczny wróg Polski z Polski, a więc PIS-owiec. Katol też się przyda, choć islamista byłby lepszy. ;)