BuzzerBeater Forums

trener reprezentacji ;)

a już myślałem, że to pytanie nie padnie:)

No niestety.

dlatego należy się 2 razy zastanowić nad każdą decyzją :/


tym bardziej chyba lepiej powołac więcej młodych, a starszych (obecnych kadrowiczów) ograniczyc do absolutnego minimum. Po pierwsze z nimi nic znaczącego reprezentacja nie jest w stanie osiągnąc, bo dystans do najlepszych nie będzie malał, a młodym i perspektywicznym nabijanie doświadczenia przyda się w przyszłości.Na pewno zdarzą się jakieś niewypały, ale z kilku z nich, przy odpowiednim treningu, za 2-3 sezony będzie można stworzyc trzon kadry, która będzie w stanie rywalizowac z czołówką.

first of all, nalezy sie zastanowic o jakim doswiadczeniu mowimy.
IMO jest ono bardzo znikome wiec nie ma tu mowy o nabijaniu expa jak w HT.

I will train:


[Polska]
Point Guard
Czeslaw Wijatyk (4847507)
Pensja (tygodniowo): $ 4 054
DMI 10300
Wiek: 18
Wzrost: 6'3" / 190 cm
Potencjał: MVP
Stan formy: porządny

Rzut z wyskoku: przeciętny Zasięg Rzutu: niezdarny
Obrona na dystansie: przeciętny Kozłowanie: porządny
Wejście pod kosz: porządny Podania: przeciętny
Rzut z bliska: przeciętny Obrona pod koszem: tragiczny
Zbieranie: tragiczny Blokowanie: tragiczny
Kondycja: silny ↑ Rzuty Osobiste: żałosny

Doświadczenie: okropny

ok :)

Ano...Z tejże okazji, że zacząłem czytać regularniej forum tej gry wpadałem coraz częściej na wątki reprezentacyjne...A że mi dobro ogółu koszykarskich prezesów i naszej wspólnej reprezentacji w świat leży na sercu to sobie plan niecny rano wydumałem...;) No i jakoś tak mam, że czy to w HT czy tutaj wychowywanie przyszłych mistrzów z dzieciaków sprawia frajdę :D

I to wszystko nawet nie ma za wiele wspólnego z tym kto te wybory wygra...Po prostu myślę, że można to bardzo sprawnie zorganizować i już od tego sezonu zacząć program treningu z prawdziwego zdarzenia na przyszłość...Bo po co czekać...

A czy sprawa nie jest tak prosta jak w HT? Tu bym dyskutował...Tam jest kilka dodatkowych udogodnień o których wspomniałeś, ale moim zdaniem w BB da się to nawet zdecydowanie sprawniej ogarnąć...Tam alltid i szeroko zakrojone ruchy transferowe....Tyle, że tam dajmy na oko każdego tygodnia wychodz ze szkółek bądź akademii kilkanaście tysięcy nowych młodziaków...Tu natomiast czekamy calutki sezon po to aby jednego dnia wyłowić 3chłopaczków i tylko ich pielęgnować aż do przyszłego losowania...Jest różnica? Moim zdaniem, to jest niebagatelne udogodnienie...Miałem czekać do końca wyborów, ale już może teraz wypiszę założenia...
Mówisz o altidzie i braku w wyszukiwarce opcji 'narodowość'...OK
Tyle, że jeśli mielibyśmy się zacząć bawić w tą pracę u podstaw to myślę, że w grę wchodzą tylko i wyłącznie 18latkowie, prawda? A tych przecież otrzymamaliśmy w tym drafcie...Czyli z dużym prawdopodobieństwem wszyscy polscy 18latkowie są nadal w Polsce...A jeśli już nie? Na to też mam rozwiązanie...
Wszystko opiera się na chęci współpracy chociaż jednego prezesa z każdej ligi w Polsce...Przecież mamy rubryczkę "Wyniki draftu"...Do późniejszego skautowania i opieki nad kilkoma graczami masz rację, że wystarczy jeden scout na każdą pozycję...Do mojej koncepcji dobrze by było ściągnąć kilku zapaleńców, co by szło szybciej i sprawniej :) A po co? Już mówię...Ma każdy z nas tą zakładkę...Lig w Polsce jeszcze nie ma porażająco dużo i to spory atut...Każdy z tych zapaleńców bierze na siebie po kilka-kilkanaście lig...Prosi czy to na forum tych lig, czy też wyłapuje jednego skorego do współpracy prezesa o szybkie przejrzenie zakładki z "Wynikami draftu" i wyłapania wszystkich tych którzy spełniają kilka kryteriów -> na mój gust nie ma co się cackać i zapodać powiedzmy takie: 18lat i pensja conajmniej 5000...Już u mnie w byłej lidze takich znalazłem, więc nie ma sensu chyba obniżać poprzeczki...Wtedy bierzemy się za porównywanie wszystkich zebranych ze wszystkich lig, grupujemy ze względu na potencjały i czołówkę przekazujemy skautom...Ci zajmują się już zebraniem skilli i dalszym prowadzeniem treningu...
Co tym myślisz? Co myślicie wszyscy Ci którym się chciało to przeczytać? Jest to do zrealizowania?
Cały czas utrzymyję, że BB jest pod względem skautowania zdecydowanie łatwiejsze niż HT i kolejne argumenty przychodzą mi do głowy nawet podczas pisania tego posta...Tam mamy 11grajków...Tu 5...No jak się ktoś uprze to 10, z tym, że druga piątka może być właściwie identyczna jak pierwsza pod względem skilli, więc raczej nie ma czegoś takiego jak różnicowanie treningu, które mamy w ht...Tam scout musi zwrócić uwagę na przydatność specjałki i charakter zawodnika...Tu tego nie ma...Szczerze mówiąc opanowanych taktyk jeszcze nie mam, więc popraw mnie wszędzie tam, gdzie plotę głupoty :)

PS. A żeby nie wyszło za poważnie i patetycznie...Po raz kolejny udowodniłeś, że jak ktoś zadaje pytanie to Ty stoisz na posterunku...Wizję też masz jak widzę prawidłową ;) Ja tylko podsuwam jedno z możliwych rozwiązań...Do jego sukcesu potrzeba tylko kilku zapaleńców pokroju Myszy czy Lightera z HT i woli współpracy ze strony ciągle przecież stosunkow niewielkiej naszej społeczności w BB :)
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

Nie ma potrzeby ;) Przeczytałem sobie mowę wyborczą i kilka Twoich postów, więc Twoje zdanie na ten temat znam...

A z racji tego, że jesteś skautem...Jeśli nie udałoby Ci się wygrać wyborów, to czy nadal kontynuowałbyś swoje skautowanie? Nie miałbyś problemów z współpracą z którymkolwiek z obecnych kandydatów?

Co myślisz o idei, którą przedstawiłem w przydługawym poście powyżej? Do zrealizowania i czy ma sens?

Jasne zgadzam się z Tobą w 93%:). Generalnie system który zaproponowałeś jest podobny do mojego, z tym że różnimy się w niuansach. Fajnie byłoby wierzyć, że w każdej lidze znajdzie się choć jedna osoba która nam pomoże ale czy warto czekać na coś co nie nastąpi?

Wyszukiwanie graczy z draftu jest naprawdę łatwą sprawą do zrobienia w jeden dzień dla 2-3 zapaleńców. Ja sam tuż po wyborze Tripawa w jedno popołudnie przejrzałem coś koło 300 drużyn jakie wtedy były w Polsce, a teraz mówimy co najwyżej o 85 ligach, w których wystarczy wejść w wyniki draftu i kierując się potencjałem a następnie wiekiem zrobić bazę. Oczywiście parametry są kwestią do przedyskutowania

Ważniejsza sprawa to znaleźć kilka farm dla narybku i w ogóle skomunikować się z ich właścicielami. Może i nasza społeczność jest nie wielka, ale spójrz np. na wątek o drafcie może kilku Prezesów pochwaliło się swoimi zdobyczami. W ht z byle drewnem dziesiątki ludzi wpisują się do odpowiedniego wątku:). No ale liczę że z odpowiednimi ludźmi uda się większość zaktywizować. Grunt to żeby nie było przypadków jak z jednym skautem który obiecywał wszystkim, że ich zawodnicy zostaną powołani i później dochodziło do dość dziwacznych sytuacji.

Pozdrawiam i więcej takich ciekawych wypowiedzi w tym wątku niech ma przyszły selekcjoner bogaty materiał do przemyśleń:).

Last edited by al_said at 5/9/2008 3:51:42 PM

Co do aktywności na forum...Za dużo chyba tu wszędzie angielskiego ;) Sam mimo nauki dobre kilka lat czułem się przytłoczony tą całą basketballową mową przytłoczony...I forum też nie wiedzialem zy to już jest to, którego szukam czy jeszcze nie :) Nie dziwię się, że wielu może to na starcie odstraszyć...A jak nie mają wielkiej chęci przemówienia do innych to po prostu funkcjonują sobie po cichutku bez forum ;) Liczę, że jak my się do nich odezwiemy to po prostu raczą odpowiedzieć :) A jeśli już naprawdę toporni by byli...To jak każdy by wziął na siebie powiedzmy z 10lig, no to niech ktoś odpisze w tych 5-6...A reszta niestety ręcznie samemu :) Zawsze to przyjemniej się sprawdza te ligi drużyna po drużynie, zawodnik po zawodniku gdy jest ich mniej niż więcej :) Osobiście wierzę w ludzi...Gdy na forum ligowym założyłem wątek, by wypełnić zadanie kilku rywali potrafiło odpisać i nawet przekazać mi swoje obawy przed następnym meczem...za mną ;D Teraz porozrzucało ich po Polsce, więc myślę że oni by odpisali...Kilka nicków przewija się często na forum...Myślę, że nie byłoby tak źle...

Co do farm...Rzeczywiście nie za ciekawie to wygląda...Kasiastych ludzi chyba dostatku jeszcze nie ma, bo nie było kiedy się dorobić...Przerzucanie grajków z klubu do klubu byłoby utrudnione...A poza tym przekonać kogoś do skupienia się na treningu też może być ciężko, bo tu sukcesy wydają się jakby bliższe ze względu na małą liczbę lig - ledwie 2-3 awanse i PLK na wyciągniecie ręki :) To może sprawiać, że ktoś będzie wolał jakiegoś starego dziada sobie sprowadzić niż bawić się z dzieciakami :/
No nic...93% zgodności mi wystarczy ;) Po wyborach wyśrubuję do setki ;)
Pozdrawiam i na dzisiaj kończę aktywność forumową :)

Nie widzę problemu ze współpracą, ja jestem bardzo ugodowy człowiek ;)
Poza tym praca scauta sprawia mi nadal przyjemnośc, zżyłem się z grajkami, sam mam reprezentanta, jeżeli taka będzie wola selekcjonera, dalej będę robił swoje :)

Co zaś się tyczy twojej idei i licznych porówań do HT.
Tam też byłem scautem (za kadencji Nightera i aswalta) i troszke wiem jak to wygląda z bliska. to nie jest tak, że łapie się zawodników raz i koniec. Czasem trzeba naprawde ich szukac żeby trafić na takich którzy mają odpowiedni dużo plusów (tygodni treningu przewagi nad nasteopnymi) przy wysokości skilla.
Teraz to sie zmienilo, sa jakies u-15, u-17 nie wiem nie siedze w tym.
Natomiast zgadzam sie ze scauting w BB jest calkiem przyjemny. Wystarczy metoda + tabelka w exelu + systematyczne informacje o zwodnikach od wlascicieli ( i to jest najwiekszy problem) Przy szybkosci skokow w BB informacje od trenerow musza byc co tydzien zebysmy mogli kontrolowac zaplecze kadry.
W kontekscie tak banalnie prostego scautingu szczegolnie boli problem jaki byl przez te 2 sezony ze scautami. Ale coz moze byc tylko lepiej ;)
Problem obecnych zawodnikow jest taki, ze tych perelek nalezy nalapac do bazy teraz. Ja kilu obroncow w bazie mam, wiem ze 1 grajek uciekl za granice i jego trener pierwsze 2 treningi przeznaczy na C i PF, wiec znowu straci. A takich graczy z potencjalem MVP duzo nie mamy.
Mam 1,4 miliona i tak jak mowie jestem gotow kupic goscia z potencjalem do treningu ... ale ich nie ma :(
Zastanawialem sie czy kupic Nowakowskiego (obecny kadrowicz na TLu)... ale chyba pieniadze lepiej zainwestowac w mlodziez.