Eh niesprawiedliwe jak można przegrać mając tyle lepsze statystyki...
Patient to jest taktyka odmienna od innych i w której czasem staty potrafią być zafałszowane.
Staty to jest jakaś średnia ważona ze skilli wszystkich zawodników. I w większości przypadków staty dosyć nieźle pokrywają się z wynikami meczu, bo wynik też jest wypadkową wszystkich zawodników, tak jak staty.
W patiencie jest trochę inaczej, bo tutaj często połowę akcji rozgrywa jeden zawodnik (a w skrajnych wypadkach nawet większość). Staty drużyny ciągle są wyliczane ze skilli wszystkich zawodników tymczasem do przebiegu akcji skille czterech zawodników się nie liczą. A ponieważ strzelcem najczęściej jest najlepszy zawodnik a słabsi bardzo mało uczestniczą w ataku, to efekt ofensywny jest lepszy niż pokazują staty.
Dlatego przy patiencie trzeba być ostrożnym przy patrzeniu na staty. Przy pozostałych taksach staty o wiele bardziej są skolerowane z wynikiem.
Dodatkowo osobiste też nie wliczają się do statów, ale wliczają się do wyniku. W statach nie ma różnicy a w wyniku rywal ma 14 punktów więcej dzięki osobistym. Więc przy rozważaniu statów trzeba brać pod uwagę te dwie poprawki.
Popatrz za to na staty punktów na 100 rzutów. Tu też średnio masz lepsze (105,5 vs 85,5) ale tylko u Ciebie liczyła się średnia, bo rzucali zawodnicy na wszystkich pozycjach. A u rywala rzucał głównie tylko center, a na tej pozycji rywal miał PP100 = 131,3 czyli dużo lepiej od wszystkich Twoich pozycji.
Taki urok patienta - to ta taktyka tak na prawdę powinna się nazywać izolacją a nie dwie inne.