Panowie wyluzujcie trochę;-) Ja rozumiem, że kandydat nie jest szerzej znany środowisku BB i chcielibyście go bliżej poznać ale nie trzeba być aż tak okrutnym:-) Pomijam już fakt, że kilka pytań nie ma nic wspólnego z posadą selekcjonera:D
Widać, że chłopak ma sporą chęć by porobić coś dla kadry, a obawiam się że w taki sposób można go zniechęcić (chociaż z tego co czytam to niekoniecznie:D). Przecież nie musi od razu być selekcjonerem. Nie każdy czyta forum, więc zgłoszenie się jako kandydat w wyborach na selekcjonera to być może po prostu próba dotarcia do szeroko pojętego "środowiska kadry". Z resztą jak sam przyznał nie musi być od razu selekcjonerem, a mógłby być np. scautem. Myślę, że warto wykorzystywać potencjał i chęci takich ludzi.
Nie bądźmy środowiskiem hermetycznym. Świeża krew zawsze mile widziana. Dla każdego coś się znajdzie:-)