BuzzerBeater Forums

Wow, mój zawodnik (15059939) dostał powołanie do kadry U-21... co to za wybory? oni naprawde zagrają czy to jakas szeroka kadra? A ja go sprzedaje...

Czy ja wiem czy taki świetny jak ma nabite tylko 3 umiejętności. Jak już wcześniej pisał lipiluk lepszy jest Medoń. Umiejętności Podniesińskiego w tym momencie nie są absolutnie warte jego pensji.
Nie mogę odpowiedzieć Tobie na pytanie za ile bym go sprzedał na miejscu managera, bo przede wszystkim bym go nie wytrenował tak jednorodnie. Ponieważ w klubie taki zawodnik nie jest mi potrzebny.
To zawodnik typowo reprezentacyjny.

Mogę za to odpowiedzieć, że z pewnością bym tyle za niego nie zapłacił, bo po prostu nie jest wart tych pieniędzy. Taką gotówkę można o wiele lepiej zagospodarować.
Gdyby był ich wart to biłyby się o niego najlepsze kluby w BB. Tak jak biją się o najbardziej wszechstronnych zawodników. A jakoś tego nie widzę.
Widzę za to, że licytuje go spadkowicz, który chyba znudził już się nieco BB i postanowił poświęcić klub treningowi zawodnika pod kadrę.
Tak to wygląda.

Ale nie chodzi mi tutaj wcale o Podniesińskiego tylko o wyrównywanie transferów. Zobacz, wg Ciebie jest wart. Wg mnie i lipiluka i pewnie jeszcze wielu innych nie jest wart.
Zastanawia mnie więc na jakiej podstawie są podejmowane decyzje o wyrównywaniu transferów.

Edit: Edycja nicka lipiluka, którego nagminnie nazywam lilipukiem z racji jakichś dziwnych skojarzeń z liliputami

Last edited by Hawkeyed at 6/30/2010 4:33:28 AM

Owszem Radek ma w tej chwili nabite 3 skille ale on przez najważniejszy okres treningu trenował umiejętności najtrudniejsze do wytrenowania, teraz można mu mocno tłuc skille poboczne, przez sezon treningu pewnie D wskoczy o kilka poziomów to samo z podaniami i kozłem, a nie trzeba już nabijać tak ciężko skaczących skilli jak JR czy OD.

Zawodnicy typu Radek zjawiają się na TL-u bardzo rzadko i są kupowani po lekko zawyżonych cenach przez jakiegoś (bez obrazy) napaleńca. Ale zawyżone ceny dla większości nie są zawyżonymi cenami dla owych napaleńców, którzy wciskając guzik ustalają zawyżone ceny cenami niezawyżonymi. Bo cena rynkowa nie jest ustalana przez nasze widzimisię, tylko właśnie przez dokonane transakcje. I właśnie dlatego uważam, że w tym wypadku nie ma mowy o wyrównywaniu transakcji.

Na każde umiejętności potrzeba czasu. Podniesiński po czterech sezonach treningu wygląda po prostu bardzo nierówno. Jak HT-kowy mutant. Przez co ma nabitą pensję, której nie jest wart. A ktoś podtrenowując mu te boki będzie musiał mu tę pensję płacić. Dlatego uważam, że nie jest wart zachodu. I nie tylko ja tak uważam, bo jak już napisałem walki o tego zawodnika jakoś nie widziałem ;)
Można by było go wytrenować (oczywiście nie pod U-21) do tego samego stanu, ale zupełnie inną drogą. Ekonomiczniejszą.

Dlatego też napisałem, że z ekonomicznego punktu widzenia (a tak właśnie powinno się prowadzić klub) Podniesiński nie był wart ani kwoty, którą za niego zapłacono (bo podobne a nawet lepsze statystyki notowałby zawodnik wytrenowany nieco inaczej acz tańszy w utrzymaniu) ani tym bardziej pensji jaką pożera.

I jeszcze raz podkreślę, że Podniesiński akurat najmniej mnie interesuje. Zdecydowanie bardziej zaciekawiło mnie to na jakiej podstawie transfer kwalifikowany jest jako przepłacony.

Z jednej strony można by powiedzieć, że rynek czyli kupujący kształtuje cenę. Ale nie w BB. Bo tutaj żeby uniknąć oszustw wprowadza się weryfikację transferów.

Natomiast z drugiej strony można by napisać, iż to że ktoś na tyle bidnął danego zawodnika nie znaczy, że on jest tyle wart.
Może po prostu licytujący jest "szalony" ;)

Dla mnie dopóki nie ma kilku zainteresowanych, licytujących i przebijających się w walce o danego zawodnika a zamiast tego ktoś z kosmosu wbija cenę wówczas każdy taki transfer jest... trudniej weryfikowalny (dyplomatycznie rzecz ujmując).

Nie wiem czy słyszałeś o głośnej ostatnio sprawie w jednej z polskich lig (dokładnie PLK) gdzie też pewien napaleniec (który za jakieś dwa tygodnie pewnie zostanie botem) kupił sobie zawodnika po... zawyżonej cenie. I transfer wyrównano.
Bezprawnie? ;)

Edit: Postaw się na miejscu ligowych rywali tego, który dostaje taki prezent od jakiegoś swojego fana.
Nawet jeśli nie zdawał sobie sprawy z jego istnienia ;)

Ta sprawa to miecz obosieczny. Chcesz załatwić jakiś klub? Kup od niego zawodnika po zawyżonej cenie to możliwe, że po weryfikacji dostanie za niego mniej niż był wart. Bo... jakiś napaleniec przecież zapłaciłby więcej ;)
A zawodnika nie odzyska.

Last edited by Hawkeyed at 6/30/2010 4:43:00 AM

Zdecydowanie bardziej zaciekawiło mnie to na jakiej podstawie transfer kwalifikowany jest jako przepłacony.

Sądzę, że GM porównuje podobne transfery i patrzy kto jest kupcem. Przy graczach z górnej półki maksymalna cena może być bardzo wysoka. Wydaje mi się, że za Podniesińskiego nawet do kwoty 10-12 mln, przelanej przez "czysty" klub GM mógłby się nie przyczepić. (Ja bym tyle nie dał :)

Ja kupiłem Falborskiego w zeszłym sezonie za 6,7 mln, a zażarta licytacja była od 5 mln chyba. Wtedy nie był wart takiej kwoty, teraz już być może jest...

Moim zdaniem, jeśli Medoń pójdzie za mniej niż 6 mln to będzie bardzo dobry biznes dla kupującego. Sam chciałem go kupić za 6, w zeszłym sezonie, ale nie był do sprzedaży :)

Jasne, że nie było bitwy o Podniesińskiego, bo mało kto chce obarczać się tak wysoką pensją. Zgadzam się, że najlepsi są wszechstronni zawodnicy typu tego Francuza, którego ostatnio mogliśmy oglądać na forum. Ale taki zawodników w całym BB pewnie jest kilkunastu jeśli nie kilku...
No i powiem Ci, że z pozycji selekcjonera to wygląda trochę inaczej niż jako managera klubowego;) Może sam spróbujesz? ;)

Sęk w tym, że Podniesiński nie jest z górnej półki. Takich zawodników można by wytrenować wielu. On nie jest żadnym unikatem w skali światowej. Ma 3 umiejętności! Słownie trzy
Przyznam, że nie widziałem transferów wyższych niż w ok. 12 milionów. I to byli naprawdę świetni gracze.
Podniesiński do nich jest jakąś 3/8 w najlepszym wypadku (jeżeli gracz nie ma wytrenowanych 10 umiejętności). I być może tyle też powinien być wart ;)

I dlatego też za takich powinny być płacone najwyższe stawki. Znajdźcie z draftu 18-letnią supergwiazdę a za 4 sezony będziecie mieli takiego samego zawodnika. I możecie mieć ich wielu. Co sezon ;)

Wiem, że wygląda inaczej.
I wiem, że niekiedy wypowiadasz się z pozycji "siedzącej" selekcjonera ;)
Chociaż nie piszesz kiedy Twoja wypowiedź jest jako selekcjonera a kiedy jako managera klubowego

Na razie tych dwóch dróg chyba nie idzie pogodzić. Mam nadzieję, że twórcom uda się stworzyć taki model ekonomiczny, który pozwoli klubom uznawać reprezentacyjnych zawodników za równie atrakcyjnych im, na ligowym podwórku.

Spróbuję czego? ;)

Spróbuję czego? ;)

Już Ty wiesz czego;)
W sprawach związanych z kadrą i zawodnikami będącymi w kręgu jej zainteresowania zawsze wypowiadam się jako selekcjoner;) I z tego punktu widzenia bardzo cieszy mnie transfer Podniesińskiego i innych zawodników do klubów gdzie mogą podnosić oni swoje umiejętności. Naprawdę bardzo mi zależy by nasza reprezentacja była jak najsilniejsza a poświęcanie się managerów to praktycznie jedyną do tego droga.