Może po prostu liczy się skuteczność całej drużyny
Czyli, że poziom FT całej drużyny wpływa na jakość rzutów osobistych danego gracza w meczu? Ryzykowne.
Może i ryzykowne, ale teza jest fajna, i jest o czym pogadać :)
Co do samych osobistych, to wcześniej nie zwróciłem uwagi na to, że na TiE rzucają osobiste gorzej niż np. przy Normalu. Przyjrzałem się teraz swoim meczom i muszę przyznać, że może i coś w tym jest, ale różnica robi się widoczna dopiero przy większej liczbie oddanych rzutów (bo jeżeli jest 7z9 czy 5z7 grając TiE, to jest OK). Przy co najmniej 15 rzutach te różnice robią się większe. Tylko zastanawiam się, czy jest efekt TiE, czy też jakiegoś innego czynnika, bo normalnym jest fakt, że skuteczność spada wraz z ilością oddanych rzutów.
Ale porównajmy sobie jedno ze spotkań -
(26663604), pierwszy mecz PP w tym sezonie, więc wszyscy mają identyczną formę:
Gracz nr 1 - 10-11 FT, 48 minut gry, FT - 7 lvl, ST - 6 lvl, EXP - 2 lvl - sporo rzucił
Gracz nr 2 - 11-14 FT, 38 minut gry, FT - 11 lvl, ST - 5 lvl, EXP - 4 lvl - wygląda na to, że przez kondycję rzucił mniej niż poprzednik, choć różnica niewielka, a exp i ft ma sporo wyższe
Gracz nr 3 - 5-6 FT, 48 minut gry, FT - 12 lvl, ST - 8 lvl, EXP - 8 lvl - skuteczność jak u pierwszego
Gracz nr 4 - 3-6 FT, 31 minut gry, FT - 3 lvl, ST - 8 lvl, EXP - 1 lvl - niskie poziom FT i 50% skuteczności
Gracz nr 5 - 3-6 FT, 18 minut gry, FT - 7 lvl, ST - 8 lvl, EXP - 3 lvl - porównując z graczem nr 1 - kiepsko mu poszło, a grał krócej i exp większy.
Gracz nr 6 - 2-2 FT, 17 minut gry, FT - 4 lvl, ST - 8 lvl, EXP - 7 lvl - grał tyle co nr 5, trafiał skuteczniej, choć tylko 2 rzuty, więc ciężko to brać poważnie, ale może exp robi swoje (tym bardziej, że grał chyba głównie w IV kwarcie, gdzie exp robi różnicę).
Jak dla mnie nie ma to większego sensu, bo mam wrażenie, że jedni powinni rzucać celniej, inni odwrotnie (stąd ta teza o "rzutach zespołowych"). Co więcej, wygląda na to, że powyżej pewnego poziomu umiejętności skuteczność jest całkiem przyzwoita. Naturalnie zwiększa się ona stopniowo wraz z rozwojem zawodnika, aczkolwiek tym wolniej, im wyższą skuteczność % zawodnik już osiąga (co jest całkowicie normalne).
Wciąż jednak nie wiadomo, dlaczego mój C we wczorajszym meczu nagle rzucał ze skutecznością tylko 40%. Czyżby aż takiego miał "pecha" w obliczeniach algorytmu? I jeżeli miał szansę jak 8,5 do 1,5, to cały czas rozlosowywało tą mniejszą wartość? Na to wygląda, w sumie dodaje to smaczkowi samemu spotkaniu, choć potrafi być bardzo irytujące. Z drugiej strony... możliwe, że teraz będzie miał 10-10, żeby wyrównać średnią ;)