BuzzerBeater Forums

A ja slyszalem ze serce lezy w 2/3 po srodu klatki a w 1/3 po lewej stronie, no w tym przypadku po prawej ^^

Witam, sorki że tak długo się nie odzywałem ale po prostu nie mogłem. Co do tego serca to oczywiście macie rację, sorry pokręciło mi się coś.

CIEKAWOSTKI

1. Kto w tym sezonie NBA wykonał najwięcej wsadów(ta część pytania banalna) a kto wykonał najwięcej alley-oppów?

2.Który z zespołów grających w NBA ma najdłuższą serię meczy z minimum jedną trafioną trójką? Ile meczy liczy ta seria?

MECZ GWIAZD

Dziś zostali wybrani zawodnicy na rezerwę w meczu gwiazd. Jak co rok wybór graczy przysporzył wile sporów pomiędzy fanami. Poniżej przedstawię listę koszykarzy wybranych do All Star Weekend.

Rezerwowi drużyny Wchodu:

1. Kevin Garnett – Celtics
2. Paul Pierce – Celtics
3. Rajon Rondo – Celtics
4. Ray Allen – Celtics
5. Al Horford – Hawks
6. Joe Johnson – Hawks
7. Chris Bosh – Heat

Rezerwowi drużyny Zachodu:

1. Blake Griffin - Clippers
2. Russell Westbrook - Thunder
3. Manu Ginobili - Spurs
4. Dirk Nowitzki - Mavericks
5. Pau Gasol - Lakers
6. Tim Duncan - Spurs
7. Deron Williams - Jazz

Pierwsze co w oczy się rzuca to wybór aż 4 graczy Bostonu lecz brak największego showmana Shaqa. Wielu osób uważa że brak m.in. Love, Ellisa, Aldrigda czy Nasha. według mnie zamiast wybór Duncana, Johnsona, Allena, Pierca czy Garnetta jest totalnym nie porozumieniem. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Jestem fanem Bostonu, nie ukrywam. Szkoda że nie ma Shaqa, jednak uważam że 4 Celtów zasłużyła na bycie w ASG.

Ray zaraz pobije rekord trójek w NBA, Garnett gra w tym sezonie jeszcze lepiej niż w sezonie kiedy zdobyli Mistrza. Paul Pierce jest prawie nie do zatrzymania, a RR9 nie ma o czym mówić...

Duncan również swoją grą zasłużył na to by być w ASG w tym roku. Nie wiem co tu robi JJ z Atlanty.

Love mógłby być, no ale cóż.. Nie mogą być wszyscy.. ASG rządzi się swoimi prawami. Myślę że Shaqa nie ma tylko dlatego, że jakby było 5 graczy z Bostonu w ASG, to zostałby pobity rekord NBA pod względem ilości graczy w drużynie EAST/WEST z jednej drużyny.

PzDr.

Po pierwsze to zobacz na to co będzie pod moim postem ;)) Po drugie Ray Allen, Paul Pierce grają w tym sezonie świetnie i rzucają ze świetną skutecznością (ponad 50% z gry i ponad 42% za 3). Garnett gra dobrze zwłaszcza w obronie, a Rondo jest liderem asyst w NBA i moim zdaniem najlepszym playmakerem w lidze. Oczywiście jak widać po moim nicku jestem fanem Bostonu, ale to nie zmienia, że Ci ludzie zasługują na to aby grać w All-Star Game. Wg mnie zamiast Johnsona, którego bardzo lubię, powinien być Monta Ellis. Ten gość w tym sezonie gra naprawdę świetnie. Cieszy mnie również, że w ASG wystąpi Russel Westbrook :) Gość naprawdę jestsuper atletycznym rozgrywającym, który umie zebrać, podać i zdobyć punkty. A jego najlepsze akcje to wg mnie jak wybija się z miejsca pod koszem i dobija piłkę wsadem między 3 wysokimi graczami :)) Niesamowite :)

W odpowiedzi na Twoje pytanie, to oczywiście najwięcej wsadów ma Blake Griffin, a pozostałych odpowiedzi nie znam :)

Może i masz rację bo tak naprawdę nie ma za bardzo kim ich zastąpić i ich drużyna zajmuje 1 miejsce w konferencji. Rondo jeżeli mówić o takich klasycznych pg to jest numerem 1 lecz teraz w NBA teraz jest "moda na comboguardów". Rose, Paul czy Williams nie są wcale gorsi ale ich styl zupełnie inny. Rajon w każdej akcji próbuje podać piłkę do lepiej ustawionego kolegi a oni zaś tę akcję sami kończą. Co do Ellisa to nie może on zastąpić Johnsona bo to nie ta konferencja:). Mam nadzieję też że za Minga wskoczy Aldrigde.

Racja pomyliłem konferencje :D W każdym razie powinien być w ASG :) Zgadzam się z tym co napisałeś o Rondzie, dlatego w moim poście uwzględniłem to pisząc "playmaker" :) Zgadzam się, że ta 4 obecnie rządzi na pozycji PG, ale można dodać jeszcze Nasha :) Zgadzam się również, że Taki Rose Williams czy Paul potrafią wziąć ciężar gry na siebie, czego Rondo wydaje mi się, że nie potrafi. Co do Aldridge'a to powinien się tam pojawić. Szkoda, że Gortat od początku tego sezonu nie gra w Phoenix, bo może też by wskoczył do dwunastki :D

A powiedz lepiej taką rzecz czy Gortat ma szansę zgarnąć jakąś nagrodę indywidualną w tym sezonie? Typu najlepszy rezerwowy albo gracz, który zrobił największy postęp? Albo kto by mógł być największą konkurencją?

W Bostonie ma kto wziąć odpowiedzialność na swoje barki także to nie jest takie ważne. Co do Gortata. W tym sezonie w karcie na której się głosowało było wymienione nazwisko Lopeza także to chyba najbardziej świadczy o deficycie na pozycji centra. Swoją drogą w ostatnim numerze Basket News było o tym bardzo ciekawie napisane.

Wiesz co na zdobycie takiej nagrody jest kumulowane wiele czynników:
-Zespół musi zapewnić odpowiedni poziom czyli bilans na dodatnim poziomie
-Gortat gra w ostatnim czasie jak z nut więc wątpię aby do końca sezonu wychodził na rezerwie, chyba że Gentry jest naprawdę słabym trenerem(ostatnio ten pomysł z Childresem wychodzącym na Centrze był"zajebisty")
-MIP najprawdopodobniej zdobędzie Love lub Felton. Marcin poczynił postęp lecz nie jest on tak niespodziewany, wybuchowy.

Wydaję mi się że za 2 może 3 sezony Gortat może powalczyć o 2 albo 3 piątkę obrońców ale musiałby się jeszcze bardziej postarać. Przykład Anderson Varejao który w poprzednim sezonie udowodnił że wcale nie trzeba zdobywać mnóstwo punktów by być docenianym.

Moim zdaniem konkurencją przy nagrodzie MIP jest owszem Love, Felton, ale dodałbym jeszcze Ellisa i Collinsona.

Ale niech se wchodzi z ławki, jeśli ma grać ponad pół godziny. Ja tam nie widzę w tym nic złego. To nawet lepiej, bo będzie świeży wychodził na rywala już troszkę podmęczonego.

Oglądałem ostatnio ten rekordowy występ (w sumie chyba w ostatnim miesiącu obejrzałem tyle meczów NBA, co przez ostatnie kilkanaście lat razem wziętych). Gortat grał jak z nut, ale byłem rozczarowany tym, że siadł na ławce na dwie ostatnie akcje, gdy decydował się wynik. Wolę, żeby grał w takich końcówkach niż od początku meczu.