nie przesadzam tylko mówię jak jest, a co nie ma w tym co napisałem trochę prawdy? ;)
wątpię, że w najbliższym czasie w lidze będzie na tyle klarowna sytuacja, że ktoś będzie miał pewność awansu na 100%, jest sporo dobrych teamów, więc niestety trzeba walczyć, trzeba czasem się zarzynać i ryzykować...chcecie tu tkwić do końca świata? ok Wasz wolny wybór, ja nie zamierzam tu długo siedzieć...czy uda się czy nie, trzeba w końcu podjąć decyzję i się tego trzymać...
co do mojego awansu - fakt straszyłem, że w następnym sezonie będę próbował walczyć...no i będę, ale nie mam też zamiaru zapewniać, że rozjadę wszystkich i awansuję, bo nie mam do tego pewności, nie miałem jeszcze tak naprawdę okazji sprawdzić mocy mojego teamu, tym bardziej, że nie jest on jeszcze do końca skompletowany, wszystko okaże się w pierwszej połowie nowego sezonu ;) wiem jedno - odrobiłem pracę domową, jestem przekonany do tego co robię i jak będzie trzeba to zawalczę, a nie będę się kulił w kącie i zmieniał zdanie jak panienka.
Last edited by Huanito at 2/14/2013 4:47:03 PM