BuzzerBeater Forums

BB Poland > Rozmowy Polaków

Rozmowy Polaków

Set priority
Show messages by
This Post:
00
151703.50 in reply to 151703.49
Date: 7/20/2010 2:36:06 PM
Overall Posts Rated:
1010
;D Dobry jesteś ;D Chylę czoło przed Tobą Mistrzu! Ja po prostu byłem szczery z moją drugą połową i wyjaśniłem, że nie mam zamiaru rezygnować ze swoich zainteresowań. Rozmowa poskutkowała, ale temat był niejednokrotnie wałkowany. Gdyby były problemy o taką bzdurę, to zdecydowanie byłby to znak, że nad ślubem trzeba się zastanowić, bo tak naprawdę nie jest to powód do żadnych kłótni o ile nie zajmuje to całego wolnego czasu od pracy. Wiadomo, że każdy kij ma dwa końce, a co za dużo to niezdrowo ;) Moja Pani była po prostu zniechęcona do BB. Teraz już niechęć minęła i jest zupełna akceptacja. Ale wierzcie mi, byłem w szoku, że takie nerwy wywoływane były przez BB. Ileż to rzeczy denerwuje nas w kobietach? I co? I po prostu to akceptujemy bo wiemy, że i tak tej "rasy" nie zmienimy. Co najwyżej po narzeka się na to przy piwie z kolegami. A kobitki muszą mieć wszystko po swojemu, bo jak nie to świat się wali ;D

This Post:
00
151703.51 in reply to 151703.50
Date: 7/20/2010 4:02:36 PM
The French Bulldog's
II.4
Overall Posts Rated:
11451145
Second Team:
The French Bulldogs II
Teraz już niechęć minęła i jest zupełna akceptacja


Nie bój, nie bój... Zobaczysz po ślubie ;-)

This Post:
00
151703.52 in reply to 151703.48
Date: 7/20/2010 4:06:04 PM
Overall Posts Rated:
7676
A strażak Suchy :P
I wzajemnie z tym szczęściem na tej nowej ścieżce
Pozdrawiam

This Post:
00
151703.53 in reply to 151703.51
Date: 7/20/2010 4:27:07 PM
Overall Posts Rated:
7474
Przypomina mi się to t-shirtowe hasło:
"Żona albo zdrowie. Wybór należy do Ciebie" ;)

This Post:
00
151703.54 in reply to 151703.51
Date: 7/20/2010 4:56:11 PM
The In Your Face Dunkers
IV.3
Overall Posts Rated:
117117
Teraz już niechęć minęła i jest zupełna akceptacja


Nie bój, nie bój... Zobaczysz po ślubie ;-)

Buahahaha! Dobre! Ciekawe czy też tak będę miał za jakiś mało określony czas;)

This Post:
00
151703.55 in reply to 151703.53
Date: 7/20/2010 5:45:48 PM
Overall Posts Rated:
188188
"Żona albo zdrowie. Wybór należy do Ciebie" ;)

A to nie teściowa? Albo szkoła? ;)

This Post:
00
151703.56 in reply to 151703.55
Date: 7/20/2010 5:51:33 PM
Overall Posts Rated:
7474
Widocznie powstała trzecia wersja ;)

This Post:
00
151703.57 in reply to 151703.56
Date: 7/20/2010 10:16:10 PM
Overall Posts Rated:
44
Po prostu kobitka musi zaakceptować to, że gram w tyle gier. Jak nie to nara. Ale zawsze bym znalazł czas ;] Obecnie daje kosze jak leci ;]

This Post:
00
151703.58 in reply to 151703.57
Date: 7/21/2010 5:31:37 PM
Overall Posts Rated:
1010
Jesteś "Kosiarz" ;D Tak w ogóle to niezła wymiana zdań się tu nam zrobiła. widać, że o kobietach to nie tylko przy piwie można porozmawiać, ale i przy BB. ;)

Pankol, ślubowałeś w mundurze? ;) Bo ty również zawodowcem w mundurze jesteś ;) Za życzenia nie będę dziękował, żeby nie zapeszyć, tak dla spokoju jak mnie tu już niektórzy straszą ;D A na poważnie to się doczekać tego dnia nie mogę. i niech już się te wszystkie przygotowania skończą bo jest dużo z tym wszystkim roboty.

From: aimar

This Post:
00
151703.59 in reply to 151703.58
Date: 7/22/2010 6:59:35 AM
Overall Posts Rated:
16491649
Powodzenia na nowej ścieżce życia:)
Bez przesady z komenatarzami typu żona-jędza.
Moja nigdy nie wypomniała mi, ze tyle siedzę przy HT/BB.
Wie że to jedno z moich hobby , więc dlaczego miałaby ingerować i próbować coś narzucać.
Tak wogóle to chyba trafila mi się super wyrozumiała żona:)
W naszym związku to chyba ja jestem ten "zły":P

From: Suchy1986

This Post:
00
151703.60 in reply to 151703.59
Date: 7/23/2010 8:29:54 AM
Overall Posts Rated:
1010
Nie dziękuję za powodzenia ;D
Ja też nie narzekam na swoja, ale czasem zawsze się zdarzają różnice zdań, co nie jest przecież podstawą do krytykowania związku. Moja druga połówka też jest wyrozumiała, tylko, że przez jakiś czas miała powiedzmy "uczulenie" na BB. Po szczerej rozmowie, że się dobrze przy tym bawię jest już OK ;)

W takim razie można Ci pozazdrościć wyrozumiałej partnerki ;)
Grunt, że jesteś świadom, że niby jesteś tez "zły". Tak naprawdę to źle by było, gdybyś sobie z tego nie zdawał w ogóle sprawy ;)

Advertisement