Nie do końca wiedziałem jak napisać nie odpowiadając na Twój wpis. Panowie czy ktoś może mi wytłumaczyć jedną rzecz? Po ostatnich dwóch sezonach odnoszę wrażenie, że ta gra to jedno wielkie oszustwo. Nie mam pretensji do nikogo, ale dam Wam przykład:
W sezonie 18 wygrałem pierwszy mecz finału, po czym na początku drugiego, mój pierwszy PG doznał kontuzji - ok, czułem się oszukany, ale w porządku zdarza się. Dogrywkę również przerżnąłem.
W sezonie 19 jestem świeżo po przegranym finale 0-2. Najpierw na 10 sekund przed końcem meczu półfinałowiego mój pierwszy SF złapał kontuzję (out 1 tydzień). Pierwszy mecz przerżnąłem. W drugim meczu przed ostatnią kwartą wygrywałem 9 pkt. na jakieś 10 minut do końca meczu mój najlepszy zawodnik (SG) złapał kontuzję - stąd moje wrażenie, że ponownie zostałem oszukany. Może Wy macie jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić, bo nie ukrywam, że to mnie męczy.
Raz jeszcze przepraszam, za wpis w tym miejscu.