A jak dokładnie byś zamienił to na JR,HN, DV? Skoki w jakiej kolejności by były wg Ciebie najlepsze?
Ja to bym chyba te 3 poziomy PSa przerzucił w całości na JR;-) Generalnie lubię JR u podkoszowych. Podkoszowym najłatwiej trójki trafiać, bo PF/C mają sporo niższe OD od obwodowych. Poza tym ten Urbanek ma większość skilli wysoko ponad 10, OD równo 10, a JR....tylko 6. Taki grajek byłby bardziej uniwersalny bo bardziej przydatny przy taktykach ataku z obwodu.
Ja po prostu nie lubię tej zasady "po co zmieniać coś co dobrze działa"
Też nie lubię tej zasady...Z tym, że to trochę inaczej działa w życiu, a inaczej w grze. Bynajmniej nie chodzi o niechęć do zmian. W grze po prostu nie da się wszystkiego tak od razu odmienić. To nie jest tak jak w życiu, że jeden obóz przygotowawczy, kilka treningów i ciach gramy co innego. W grze nie da się od razu zmienić stylu gry drużyny, którą cała społeczność buduje od wielu wileu sezonów pod ten konkretny styl. Proces kształtowania zawodnika do NT jest bardzo długi.
Czasochłonny procesŻeby teraz stworzyć drużynę do innej taktyki i żeby to miało sens to trzeba by zacząć trening niemal od nowa, poświęcając w całości kilka najbliższych roczników, a naoczne efekty w NT widać by było zapewne najwcześniej dopiero za jakieś 7-8 sezonów. Pewnie trzeba by dać jeszcze trochę czasu zanim zacznie do hulać na najwyższym poziomie, a tym samym zaakceptować może nawet kilka sezonów posuchy jeżeli chodzi o medale...O ile w ogóle by to wypaliło;-)
TrendyŻeby zmienić styl gry, trzeba by całkowicie zmienić trendy i przekonać do tego CAŁĄ społeczność, a później edukować społeczność (nowy, inny trening itp). Tylko jak zmienić to trendy?
Z trendy idzie się bardzo łatwo. O tym co jest modne mówią wszyscy. Trendy jest LI. O tym jak trenować do tej taktyki, jakie powinny być skille itp. pisze się wszędzie. Do takich informacji łatwo dotrzeć przeciętnemu Kowalskiemu. Natomiast o tym jak powinien wyglądać zawodnik np. do takiego Pricetona wie zapewne jakaś garstka ludzi. To czegoś co jest modne i sprawdzone zwykle nie trzeba przekonywać. Idąc pod prąd trzeba by samemu dotrzeć do każdego przeciętnego Kowalskiego i jeszcze go do tego pomysłu przekonać.
RynekZwykle trenuje się po to by zarobić lub chociaż nie stracić (jak najlepiej na tym wyjść). Wytrenowanie grajka pod inną taktykę niż ta która jest modna wiąże się z tym, że taki grajek będzie mało atrakcyjny na TLu.
PodsumowanieCałe przedsięwzięcie "zmian" i ryzyko z nim związane jest po prostu zbyt duże. W tym kontekście mówiłem "po co płynąć pod prąd skoro to dobrze działa". Jeśli by było tak, że nie byłoby sukcesów to być może faktycznie warto by było wszystko odwracać do góry nogami.
My jesteśmy w takiej sytuacji, że podejmowanie tak dużego ryzyka jest nam zupełnie niepotrzebne. Powinniśmy się raczej skupić na tym by ulepszać to co gramy teraz. Z resztą nie ma się czego obawiać, bo wszystkie wielkie społeczności BB są w podobnej sytuacji i też nie opłaca się im iść pod prąd. Walka toczy się w zasadzie na to kto lepiej udoskonali LI lub LP (czyli w uproszczeniu na to kto stworzy bardziej multlskillowych zawodników).
Jeśli wejdą jakieś znaczące zmiany, to wszystkich dotkną w równym stopniu. Może tylko jedni będą mogli się szybciej przestawić, a inni odrobinę wolniej...ale nie będą to jakieś wielkie różnice.
Małe społeczności nie są w stanie zagrozić wielkim jeśli nawet nagle zaczną płynąć pod prąd także nimi nie ma się co przejmować.
Także
"zmieniać" w sensie
odwracać do góry nogami ---> NIE.
Natomiast
"zmieniać" w sensie
udoskonalać---> Jak najbardziej TAK!:-)