BuzzerBeater Forums

BB Poland > [NT] Poland - Italy

[NT] Poland - Italy

Set priority
Show messages by
From: Hawkeyed

This Post:
00
161217.53 in reply to 161217.52
Date: 10/17/2010 7:31:14 AM
Overall Posts Rated:
7474
Tobie kibicuję, że uda się wychować te pokolenie NT nad którym pracujesz, ściskam oba kciuki a nawet jeszcze dwa duże palce u nóg i mam nadzieję, że uda Ci się prawdziwych reprezentantów stworzyć. Szczere to są słowa. Ale jak coś Ci nie pójdzie to uwierz mi, że wspomnisz moje słowa, że to tylko gra. Do tego ja uważnie będę sie temu przyglądać bo takich "Darwinów" jak Ty było już kilka, Mysza szybciej znikł niż się pojawił ze swoimi pomysłami, mam nadzieję, że skończysz to co zacząłeś.

Zastanawia mnie więc dlaczego, gdy piszę że co sezon dostajemy od VJ coraz mniej zawodników do treningu to ani Ty ani nikt inny zainteresowany przyszłym losem NT nawet nie zabierze głosu we właściwym wątku. Dostałeś podobno bazy od VJ. Widziałeś ilu zawodników łaskawie dostała NT. I co, jesteś zadowolony z tych proporcji? Skaut SG dostał chyba 9 zawodników. Skaut PG bodajże 5.

Nie rozumiem, czy Wy dalej nie widzicie, że to jedna z dróg która może wzmocnić kadrę?

Część naszych skautów już zaczyna powątpiewać czy jest sens się w ogóle starać, skoro nikogo to nie obchodzi.

From: kozlik4

This Post:
00
161217.54 in reply to 161217.53
Date: 10/17/2010 7:42:38 AM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40884088
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Ja też jestem za ptaszyskiem;-)

From: B.B.King

This Post:
11
161217.55 in reply to 161217.52
Date: 10/17/2010 8:49:09 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Łe tam, wcale nie startowałeś po to, żeby coś zmienić ;-) Frazes, pod którym nic się nie kryje - jak ktoś chce coś zmienić to mówi co, a jak ktoś nie ma pomysłu, to mówi "coś", nauczyłem się, że "coś" oznacza dokładnie "nic". Startowałeś, żeby wszystko zostało po staremu ;-)
Oddaj królowi co królewskie, żeby coś zmienić to ja startowałem ;-)
No bo gdzie te zmiany?

Co do meczu w Włochami to po pierwsze był o pietruszkę. Po drugie nie wiadomo czy oni zaczęli już przeglądać zawodników, czy wystawili najlepszy skład i na ile poważnie podeszli do tego meczu. Wiadomo, że Ty specjalnie przekładałeś przegląd na później i spinałeś się na ten mecz. Po trzecie graliśmy u siebie co znakomicie ułatwiało Ci zadanie, bo nasze wszystkie poprzednie mecze z Włochami były w neutralnej hali.

Co do tego, że to tylko gra, to się zgadzam. Ale wielokrotnie wcześniej, gdy w różnych dyskusjach zderzały się różne opinie, to nie widziałem tak luźnego podejścia. Wręcz coś innego, histeria i rozdzieranie szat, że ktoś się ośmiela burzyć ustalony porządek wirtualnego świata. I Tobie się też zdarzało być w tej grupie i trochę nieprzyjemnych rzeczy napisać (personalnych a nie merytorycznych, o te drugie nigdy nie mam pretensji, nawet jak są na drugim biegunie do moich).

A jak przywołujesz jakieś polemiki z przeszłości, to napisz konkretnie a nie ogólnikowo, bo to przedstawia je w zupełnie wypaczonym świetle. Z Alem różniłem się w dwóch sprawach.
Pierwsza taka, że on uważał, że w tej grze jest ogromna przewaga ataku nad obroną i kadrowiczom nie opłaca się trenować wysoko skilli defensywnych, bo traci się czas, gdy można byłoby ich podciągnąć w ofensywie. Ja się z tym nie zgadzałem i nie zgadzam, wtedy jednak powodzeniem się cieszyła jego opinia (ot taka ułańska nasza fantazja, bo to bardzo romantycznie gdy kawaleria atakuje czołgi). Od tego czasu poglądy dużo się pozmieniały, teraz praktycznie większość menagerów od obrony zaczyna budowanie drużyny.
Druga sprawa to tempo gry, on uważał, że nie opłaca się grać wolnymi taktykami, przyśpieszenie jest zawsze lepsze. Siedem sezonów temu też ta opinia była w przewadze, bo dużo osób uważało, że dzięki temu mamy więcej akcji od rywala (że tylko my mamy więcej akcji a rywal już nie, co jest oczywiście bzdurą). Od tego czasu też poglądy się pozmieniały, bo widzę sporo zespołów w najwyższych ligach, które z powodzeniem zwalniają tempo.
Zostałem wtedy znienawidzony za to, że szerzę herezje ;-) I przypięta łatka się ciągnie ;-) Po latach, gdy okazało się, że jednak defensywa i wolne tempo też są pożyteczne, to nienawiść zamiast zmaleć to wzrosła za to, że jednak miałem rację ;-)

This Post:
00
161217.56 in reply to 161217.55
Date: 10/17/2010 11:36:43 AM
Overall Posts Rated:
88
Jakby to napisać, żeby sytuacji nie podkręcić ale coś wyjaśnić narodowi;)

Po kolei więc, co do defa to nie wiem czy pamiętasz, ale napisałeś do mnie z propozycją żeby trenować TYLKO defa (czy to był 5 sezon, w którym na SFie wszyscy dawali C w NT z wiadomych przyczyn, czy 7 kiedy gracze obwodowi z obroną niższą niż 12-13 miejsca w kadrze nie mieli, dla ułatwienia dodam, że jak zostawałem selekcjonerem to takich graczy było 0). W każdym razie to jak przedstawiasz tą sytuację mija się trochę z prawdą, bo jeżeli ktoś tu ustawia od zawsze drużynę od defa to ja (ale znajmy proporcje), wystarczy spytać kilku właścicieli ówczesnych kadrowiczów, o jaki trening ich wtedy prosiłem. Ale powtarzam tak jak wtedy powtarzałem trenowanie tylko defa donikąd nas nie doprowadzi, zresztą nawet ty nie zrealizowałeś tego planu... inna sprawa czy ktoś by poszedł na taki trening? Przypuszczam, że wątpię.

Kwestia tempa, no wybacz ale to już jest demagogia, bez urazy... już wielu ciekawych rzeczy się o mojej kadrze dowiedziałem, ale ty jako jeden z lubiących snuć rozmaite przemyślenia Prezesów, mam wrażenie powinien znać historię tej gry i to ile razy od mojego selekcjonowania BBcy zmienili silnik. Na czasy gdy byłem selekcjonerem granie wolno nie miało żadnego sensu i tej tezy będę bronił jak niepodległości, zresztą historia przyznała mi rację bo właśnie początkowe dłubanie w silniku BBków było skierowane na wsparcie wolniejszych taktyk, owszem nie tylko ale jednak.

@m4ti_: a skoro już się bawimy w historyków, to ja pamiętam jak to Tripaw pogrążył zdaniem wielu kadrę nie grając jednego sparingu, także Wersal to nie wtedy;) a i wakacji Leszka w Ustce gdy wchodziliśmy do MŚU21 zapomnieć nie sposób, także może darujmy sobie historię i rozmawiajmy o przyszłości.

From: m4ti_

This Post:
00
161217.57 in reply to 161217.56
Date: 10/17/2010 12:38:53 PM
Overall Posts Rated:
2121
Tylko, że taka różnica między nami, że my z Leszkiem znaleźliśmy wspólny język, mamy bardzo dobry kontakt i nie raz dlugo sie o bb pogada, zreszta nie tylko o BB. Nie wypomina mi tego a ja za to go już nie raz przepraszałem. Mój błąd. Tutaj mało jest takich managerów jak Leszek, tutaj lepiej herezje jakieś paplać niż skupić się na grze. Inni managerowie to by się obrazili, zresztą co sezon to jest jakiś taki przypadek.


From: m4ti_

This Post:
00
161217.58 in reply to 161217.53
Date: 10/17/2010 12:51:17 PM
Overall Posts Rated:
2121
Nie dziwie sie VJ, że daje coraz mniej zawodników. Bo zawodników z u21 powinni przejmować potem skauci NT. Jak ja byłem skautem SG/PG to miałem baze, w niej po 2-3 sezonach okolo 25 zawodników, z czego kilku sie do kadry nadawało, niektórzy do u21 byli za slabi ale potencjał pozwalał pukać za 2-3 sezony do NT i niektórym sie udało. Przykładem jest Bujok.

Bo zawodnik NT powinien byc takim playerem ktory osiagnal swoj maksymalny poziom umiejetnosci, ma 25-27 lat i dzieki zdobytemu doświadczeniu był naprawdę prawdziwym reprezentantem. A tak jak Ty zamierzasz trenować zawodników minimum 8 sezonów nie obiecując nic managerom bo zagwarantować, że zawodnik będzie grał w NT po 8-9 sezonach treningu to nie możesz obiecać.

This Post:
00
161217.59 in reply to 161217.56
Date: 10/17/2010 12:52:04 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Tylko "defa" oznaczało mniej więcej tyle, że do legendarnego. Ciężko obserwować co dzieje się powyżej legendarnego więc ryzyko zbyt duże atakować powyżej. A kadrowicze zanim dojdą do kadry to powinni zrobić ze 70 skoków, z czego powiedzmy 15 by poszło na defa (jakby startowali od słabego), więc pozostaje dużo miejsca na inne skille.
Niemniej chętnie bym nawet (w tamtych czasach) odpuścił w swoich wymaganiach gdzieś do poziomu 17-18, jednak to i tak było bardzo odległe od sytuacji w kadrze.
To jest fragment Twojej wypowiedzi z tamtego czasu:
Przeceniasz BBków niestety, ale w tej grze jest przewaga ataku nad obroną.

Ja po prostu kiedyś zobaczyłem jakiegoś naszego reprezentanta, który miał rzuty o wiele większe od obrony na tyle, że skłoniło mnie to do zainteresowania się tą sytuacją, bo nie spodobał mi się ten kadrowicz i generalnie też cała koncepcja traktowania obrony mocno po macoszemu. Wg mnie większość reprezentantów wtedy powinna przez sezon trenować tylko defa a potem ewentualnie martwić się podciąganiem skilli ofensywnych.

Natomiast rozmowa na temat tempa zaczęła się od pytania Juniorro, a mnie do zabrania głosu w dyskusji skłonił ten post: (64323.24) i fragment:
nadal uważam, że najlepsze jest szybkie tempo gry,
Potem już tylko brnięcie.
Ta dyskusja miała miejsce już po tych słynnych zmianach dotyczących tempa, od tego czasu już przy taksach pod tym kątem nic nie było grzebane (byłe inne zmiany w silniku, ale nie związane z tempem). Nie pamiętam jak było przed zmianami bo wtedy jeszcze nie grałem. Być może miałem to szczęście, że po prostu nie pamiętałem tych wcześniejszych czasów i moje myślenie o tempie nie było skrzywione tą wcześniejszą sytuacją a starsi gracze mieli ją głęboko w głowie zakorzenioną.
Z pewnym rozbawieniem też obserwuję, jak od tego czasu wielu zagorzałych przeciwników wolnego tempa zmieniło swoje zdanie. Pamiętam jak Big Z zarzekał się wtedy, że nie chce się tykać wolnych taktyk, a obecnie gra bardzo często (głównie na wyjazdach - co pasuje do wniosków sprzed dwóch lat, że warto zwalniać wtedy, gdy czujemy się gorsi od rywala, a przy wyrównanych drużynach właśnie hala może to spowodować).

From: m4ti_

This Post:
00
161217.60 in reply to 161217.55
Date: 10/17/2010 12:55:10 PM
Overall Posts Rated:
2121
Spokojnie BBKing, wybory będą już za niecałe 3 miesiące, wytrzymasz jeszcze ;)

This Post:
00
161217.61 in reply to 161217.51
Date: 10/17/2010 2:17:27 PM
Overall Posts Rated:
9494
Żebyś się zdziwił, że Polacy na Euro 2012 mogą wyjść z grupy. Teraz nasza kadra zaczyna strzelać gole. Brakuje nam dobrych obrońców. Jest Piszczek, Boenisch wróci po kontuzji, Perguis dostanie wkrótce powołanie i może Jodłowiec jeśli będzie w dobrej formie po kontuzji. Wtedy mam nadzieję, że nie będziemy tracić łatwe bramki. Żewłakow na Euro pewnie nie pogra.

Pamiętacie jak Smuda w Lechu początki też nie miał łatwe? A potem Lech grał najdłużej w Europie z wszystkich polskich zespołów.

From: m4ti_
This Post:
00
161217.63 in reply to 161217.62
Date: 10/17/2010 2:35:47 PM
Overall Posts Rated:
2121
Entuzjazm w kadrach zresetowany, dobrze ze mam swoje bazy;]

Advertisement