BuzzerBeater Forums

Poland - IV.35 > SEZON 12

SEZON 12

Set priority
Show messages by
From: Rafik_VIP

This Post:
00
135813.55 in reply to 135813.54
Date: 4/20/2010 2:57:26 PM
Overall Posts Rated:
7272
Sparta wygrała w Bytomiu z Rekinami oraz na Funce w meczu o wszystko, aby przegrać u siebie na luzie. Chyba masz rację - to fajfusowa porażka...Bu haha sorki Daget, ale nie mogę w to uwierzyć BU HAHA...

This Post:
00
135813.56 in reply to 135813.55
Date: 4/20/2010 4:16:00 PM
Overall Posts Rated:
00
No kurde, moi zawodnicy nieźle dali dupy dziś^^ I troche frajersko zagrali, miałem remis i czas na akcję do końca meczu, to mój center rzucił hakiem na 8 sekund przed końcem... Debil... Węże zebrały i rzucili mi buzzerbeatera, co za fuksiarze... No ale nie tylko moi zawodnicy zjebali :D

This Post:
00
135813.57 in reply to 135813.56
Date: 4/20/2010 4:35:20 PM
Overall Posts Rated:
7272
Aż sobie rzucę okiem na końcówkę twojego meczu hehe. Fakt. Ta porażką będzie cię bardzo drogo kosztować. Jak mam być szczery to miałem czuja, że możesz przegrać z Wężami, bo oni coś tam się ostatnio się wzmocnili. No i nie pomyliłem się.Chyba nawet w centrum prasowym napisałem,że będzie to dla ciebie wbrew pozorom trudny mecz. No ale liga staje się ciekawsza. Nawet ogłaszam konkurs.
Kto ogra Funkę i Spartę, ten być może dostanie może i nawet 3 miesięcznego supportera od mnie.
Kto się decyduje? :)))))

From: angus

This Post:
00
135813.58 in reply to 135813.57
Date: 4/20/2010 4:42:29 PM
Rekiny Bytom
IV.14
Overall Posts Rated:
00
Decydują się chyba wszyscy...ja taki cichy plan mam, żeby ograć te dwie ekipy Zwłaszcza, że teraz rewanż z Funką u siebie. Więc wyzwanie rzucam a jedyną nagrodą jaka może mnie usatysfakcjonować jest awans, więc w razie czego możesz się podlożyć w finale. Będę wdzięczny

From: Swiezy

This Post:
00
135813.59 in reply to 135813.58
Date: 4/20/2010 6:51:00 PM
Overall Posts Rated:
00
hehe, kuszące, ja za cel sobie postawiłem powalczyć w PO ale na wygraną się nie napinam. Chętnie bym awansował za 2 sezony, bo za sezon nawet będzie ciężko, ale zobaczymy :)

From: Rafik_VIP

This Post:
00
135813.60 in reply to 135813.58
Date: 4/21/2010 2:15:43 PM
Overall Posts Rated:
7272
Z tym podłożeniem się w finale raczej nie ma szans, bo hehehe jak to się mówi do trzech razy sztuka, a ja podchodzę do lądowania po raz trzeci i tym razem skutecznie mam nadzieję. Popełniłem mały błąd taktyczny na samym początku ligi dając sobie odebrać dwa pewne zwycięstwa w tym jedno w Pucharze, więc wymusza to na mnie inne działania, więc ewentualne podziękowania w rozmiarze "D" mogą mnie skłonić do refleksji hehe :))))) Ale kalendarz rozgrywek daje mi realne podstawy do walki o first place w konfie. Co do ligi Sparta jak by przegrała ze mną oraz z Rekinami to ma trzy porażki a ja już cztery, więc jeszcze jedno jest potrzebne. Pytanie z kim? No, ale skoro przegrali ze Złotnikami, więc wszystko jest możliwe...Innymi słowy, bardzo ciekawie się dzieje...

From: angus
This Post:
00
135813.61 in reply to 135813.60
Date: 4/24/2010 6:58:08 AM
Rekiny Bytom
IV.14
Overall Posts Rated:
00
Dziś duża szansa na zmianę lidera w Great 8. We Wrocławiu druga część dwumeczu Predatorów z ligowymi potentatami. W Sparcie kontuzja Marcussona, ale też liderzy w formie niespecjalnie zadowalającej. Ekipa Rafika z Albinem na czele z pewnością planuje wiele gry pod koszem przeciwnika. Radogoszcz odwrotnie, atak z dystansu. Kto lepiej wykorzysta swoje walory, ten wygra...A komu do tego bliżej? Przede wszystkim Sparta chciała się będzie zrehabilitować za straszną porażkę w ostatniej kolejce. Za Predatorami przemawia atut własnej hali i pełny skład zwarty i gotowy. Dla obu drużyn jest to istotne spotkanie, ponieważ w konferencji czerwonej każda porażka na szczycie jest niezwykle bolesna, a dla Wrocławia oznaczałaby już przegraną numer 5 i ewentualne komplikacje w playoffach. I wracając do pierwszego zdania...umknęło mi to wcześniej, ale Funka wyjdzie na prowadzenie również małymi punktami a to może wystarczyć, by dowieżć je do końca (no i pare ważnych zwycięstw po drodze, choć akurat nie mają szczególnie z kim przegrywać). My w Bytomiu kibicujemy ekipie Rafika, gdyż będziemy mieli z tego faktu wymierne korzyści
Rekiny w tej kolejce potykają się z drużyną wczorajszą i myślę, że tak będą wyglądać jej zawodnicy, zwłaszcza że wczoraj piątek był. Jakieś problemy? Nieeeee.
P.S. MARIUSZ POZDRAWIA ALBINA!!!

From: Rafik_VIP

This Post:
00
135813.62 in reply to 135813.61
Date: 4/24/2010 11:36:51 AM
Overall Posts Rated:
7272
Albin pyta spod byka czy chodzi o tego Łysko, czy mu się wydaje...Jeśli tak to Albin prosi przekazać, że takie pozdrowienia są owszem miłe i Albin dziękuje, ale szans na to aby Łysko rzucił choć 2 pkt w tym meczu przeciwko Albinowi są zerowe...

A wracając do Dageta i jego ekipy dzisiaj czeka go dzisiaj mega wyzwanie...

This Post:
00
135813.63 in reply to 135813.62
Date: 4/24/2010 2:10:38 PM
Overall Posts Rated:
7272
Witam po meczu. Gratuluję wygranej Sparcie Radogoszcz w okolicznościach których chyba każdy z was nie chciałby doświadczyć. Proponuję tylko rzucić okiem na moją IV kwartę i wszystko będzie jasne. Brak mi cholernych pieprzonych słów na to co dzisiaj widziałem na parkiecie. Tak się nie da grać do k....y nędzy buuuuuuuuuuuuuu...

From: angus

This Post:
00
135813.64 in reply to 135813.63
Date: 4/24/2010 2:15:16 PM
Rekiny Bytom
IV.14
Overall Posts Rated:
00
Oglądałem Twój mecz bardzo fragmentarycznie. Rzuciło mi się też, że Węgier spieprzył nie trafiając wolnych. Ładnie ich dogoniłeś i końcówka mogła być w obie strony. Wyszło dla Sparty. W tym momencie znajdujesz się poza playoffami Radzę się wziąć do roboty.
W moim meczu tylko wynik może świadczyć, że było jednostronnie. Po 3 kwartach był remis, ale to ja cały czas goniłem. Przyszła jednak czwarta i pozamiatane. Czekam na Grzmota.

From: Rafik_VIP

This Post:
00
135813.65 in reply to 135813.64
Date: 4/24/2010 2:34:39 PM
Overall Posts Rated:
7272
Wynik jest odzwierciedleniem braku dwóch kluczowych zawodników, jak zapewne zauważyłeś. Obaj na kolorowo, a zwłaszcza w moim ulubionym kolorze, czyli na czerwono. Przestaje się tym już przejmować. Jak w każdym ważnym meczu mam mieć kontuzjowanych graczy to olać to...
Chyba skupię się na szachach w wodzie, albo założę Harlem Globtroters jak normalnie nie da się wygrać meczu, który powinien być wygrany. Mam dość już tych kontuzji. Może coś w tym jest, że te moje biedaki są z porcelany. Sam już nie wiem.
Ale jedno wiem na pewno.Nigdy nie poddamy póki nie wygramy.Choć mając przeciwko sobie sędziów i spółdzielnie nastawioną na kontuzjowanie moich graczy będzie ciężko...
Ale pieprzyć to...Mówi się trudno...gramy dalej bez parcia na awans, bo pewnie w meczach finałowych znowu mi dwóch graczy wyleci na ławkę kontuzjowanych, ale co mi tam...przyzwyczajam się do tego...

Advertisement