Nie widzę problemu ze współpracą, ja jestem bardzo ugodowy człowiek ;)
Poza tym praca scauta sprawia mi nadal przyjemnośc, zżyłem się z grajkami, sam mam reprezentanta, jeżeli taka będzie wola selekcjonera, dalej będę robił swoje :)
Co zaś się tyczy twojej idei i licznych porówań do HT.
Tam też byłem scautem (za kadencji Nightera i aswalta) i troszke wiem jak to wygląda z bliska. to nie jest tak, że łapie się zawodników raz i koniec. Czasem trzeba naprawde ich szukac żeby trafić na takich którzy mają odpowiedni dużo plusów (tygodni treningu przewagi nad nasteopnymi) przy wysokości skilla.
Teraz to sie zmienilo, sa jakies u-15, u-17 nie wiem nie siedze w tym.
Natomiast zgadzam sie ze scauting w BB jest calkiem przyjemny. Wystarczy metoda + tabelka w exelu + systematyczne informacje o zwodnikach od wlascicieli ( i to jest najwiekszy problem) Przy szybkosci skokow w BB informacje od trenerow musza byc co tydzien zebysmy mogli kontrolowac zaplecze kadry.
W kontekscie tak banalnie prostego scautingu szczegolnie boli problem jaki byl przez te 2 sezony ze scautami. Ale coz moze byc tylko lepiej ;)
Problem obecnych zawodnikow jest taki, ze tych perelek nalezy nalapac do bazy teraz. Ja kilu obroncow w bazie mam, wiem ze 1 grajek uciekl za granice i jego trener pierwsze 2 treningi przeznaczy na C i PF, wiec znowu straci. A takich graczy z potencjalem MVP duzo nie mamy.
Mam 1,4 miliona i tak jak mowie jestem gotow kupic goscia z potencjalem do treningu ... ale ich nie ma :(
Zastanawialem sie czy kupic Nowakowskiego (obecny kadrowicz na TLu)... ale chyba pieniadze lepiej zainwestowac w mlodziez.