To kilka moich uwag
1. Na forum Anglików jest post ich selekcjonera, który na 99% wskazuje, że potracili wcześniej enta (1% gdyby ro był jakaś misterna podpucha). Wybrał się ktoś na ichnie forum? Wg mnie angielskie forum jest najłatwiejsze do szpiegowania ze względów językowych. Ja wchodziłem na forum każdego rywala przed meczem i tłumaczyłem sobie chociaż posty selekcjonera, żeby się chociaż zorientować co to za gość i czego można się spodziewać.
Owszem, jestem na bieżąco z forum wszystkich naszych grupowych rywali jak i tych potencjalnych w top-12.
2. Widzę, że wnioski odnośnie sytuacji w tabeli są błędne - piszesz, że z dwoma porażkami raczej na pewno awansujemy bilansem małych punktów, ale nie bierzesz pod uwagę, że bilans może się nie liczyć. Czyli wynika, że pomyliłeś się w kalkulacjach bo Ci wyszło, że zawsze ktoś drugi musi mieć minimum dwie porażki i wtedy go pykniemy bilansem, a nie doliczyłeś się wariantu, gdy Portugalia i Estonia kończą z jedną porażką. A żeby do tego dojść, wystarczy umieć dodawać do siedmiu. Więc raczej mam prawo zakładać, że było to zrobione po łebkach.
Fakt, tutaj się pomyliłem. Przyznaję się do tego bez bicia.
3. Była w ogóle jakaś analiza rywala, czy było to na zasadzie - o! pierwsza trudniejsza przeszkoda, więc wciskamy normala dla bezpieczeństwa?
Tak, była. Na podstawie arkusza, który otrzymałem od Ciebie, za co Ci jestem bardzo wdzięczny, jak i dogłębnej analizy każdego meczu Anglików
4. A nawet jeśli była analiza rywala, to się okazuje, że błędna. Bęc. Miał zagrać CT, zagrał TIE. To trzeba robić tak, żeby nie była błędna. Jakbym ja zagrał normala w takim meczu to by mnie zjedli na forum, że zmarnowałem enta ;-) Ja nie mam pretensji, że tego normala zagrałeś. Ale jak piszesz, że to rywal popełnił błąd, to już jest jednak przegięcie.
Zdania absolutnie nie zmieniam. Dla mnie TiE z ich strony to ogromny błąd taktyczny. Argumenty były przytaczane już tutaj kilka razy.
5. Wcześniej podesłałem staty, żadnej odpowiedzi w temacie, mam prawo podejrzewać, że wcześniej nic nie było w tym kierunku robione. Potem miałeś podesłać, nic nie odesłałeś, to mam prawo podejrzewać, że później też nie było z tym nic robione. Nawet porządnego przeglądu roczników (obecnego i kolejnych) nie było. Jeszcze parę rzeczy wysłałem, zero reakcji, żadnych pytań, nic interesującego, co by można było wykorzystać.
Kurcze, wg mnie selekcjonerem to powinien być ktoś, kto tryska energią, szuka jakiś nowych pomysłów, kombinuje, gdzie jeszcze można jakąś przewagę wypracować.
Bartek, Ty chyba masz coś nie tak z pamięcią ;) Na serio ;) Chciałeś staty Angoli to Ci je przesłałem na e-maila. Nie chciało Ci się ich otworzyć w Excellu i prosiłeś żebym to zrobił w Open Office, to Ci wysłałem w OO. Naprawdę to co piszesz to już jest jakaś totalna bzdura. Na jakie rzeczy które wysłałeś nie było reakcji? Podaj konkrety. Za wszystkie bardzo Ci podziękowałem i jestem za ie wdzięczny. Z wszystkich korzystam, są to bardzo przydatne narzędzie. Mam je opublikowaćna forum czy co? Bo nie wiem czego oczekujesz?
Hmmm, co do tryskania energią, to każdy ma inny temperament. Wyborcy raczej wiedzieli czego się po mnie spodziewać. Wydaje mi się, że swoją robotę wykonuję rzetelnie. Oczywiście nie każdemu musi to przypadać do gustu, ale jeden lubi jak mu Cyganie grają inny jak mu nogi śmierdzą. Przyjęło się, że o gustach lepiej nie dyskutować.
Last edited by vinnie_jones at 12/7/2011 3:03:02 PM