BuzzerBeater Forums

jeszcze dam ci piłeczkę ;) to za to prowadzenie ;)

A dziękuję:) Na razie bardzo spokojny mecz... było już nawet 55:27... ale do przerwy trochę nas doszli;)) Jest 56:35. Ładnie, ładnie.. zwłaszcza patrząc jak się inni męczą...

... na czele tych męczących się są Węgrzy, którzy sensacyjnie z Gruzją do przerwy przegrywają 43:46!!!! To nawet nie jest sensacja, to trzęsienie ziemi;))

Rosja - Anglia 41:32
Włochy - Dania 48:38
Turcja - Austria 50:48
Łotwa - Macedonia 54:47
Hiszpania - Szwecja 40:47 !!!!!!
Francja - Rumunia 56:40
Słowenia - Albania 56:40

;)

Na 11 minut przed końcem Gruzja - Węgry 75:65 !!! Sensacja???

A my nuda... 83:53 przed 4 kwartą:)

Last edited by borczi at 1/6/2014 1:54:51 PM

POLSKA - Holandia 108:72 (31:13, 25:22, 27:18, 25:19) (26962)

No to debiut przed własną widownią mamy za sobą. Na trybunach komplet 38691 widzów (dziękuję klubowi AKS Żory za gościnę!). Trochę się bałem tego pierwszego meczu - zwłaszcza pamiętając wynik sparingu z Niemcami tydzień temu. Od początku spotkania jednak obawy prysły. Nawet mimo braku najlepszego naszego zawodnika (Wyrazika), zespół radził sobie świetnie! Szalał zwłaszcza Roman Koblynski (dziękuję RiciRicardo za formę Romka i jego trening!). Na marginesie - śmieszna sprawa, bo bunga wybierając zawodnika do pierwszej piątki zdaje się nie za bardzo sobie radzi... u nas zagrał Jur w słabej formie, który zaraz zszedł i potem pojawił się już tylko na minutę:). W pierwszej połowie rywale obudzili się dopiero przy wyniku 55:27... od tego momentu scenariusz wyglądał podobnie - początek kwarty wyrównany, a ostatnie trzy, cztery minuty to znowu nasz spokojny odjazd na kilka punktów. O samym przebiegu meczu niewiele więc ciekawego można napisać... No to... taktyka:

- ten pierwszy mecz z dość silnym jednak rywalem chciałem zagrać właściwie na maksa bez żadnego kombinowania. Miał on pokazać, czy LI/mtm w porównaniu do zeszłego sezonu nadal u nas tak świetnie daje radę. Równo sezon temu graliśmy również takim ustawieniem - z Barbadosem (26089). Porównanie:

słaby (średni) Rzuty z dystansu niezdarny (wysoki)
wybitny (wysoki) Rzuty z bliska wysoki (średni)
porządny (wysoki) Obrona na obwodzie silny (wysoki)
znaczący (niski) Obrona pod koszem znaczący (niski)
porządny (niski) Zbiórki porządny (wysoki)
porządny (niski) Płynność ataków sprawny (niski)

To co rzuca się w oczy, to lepsza obrona na dystansie i zdecydowanie większa płynność. Ten drugi czynnik cieszy bardzooooo - być może to ten element, którym będziemy zdobywać przewagę. Do tego w porównaniu do zeszłego roku, kiedy to na SFie grał center, a nie typowy SF, nie spadły nam drastycznie ani rzuty z bliska, ani zbiórki. Póki co sporym zaskoczeniem równy poziom ID - czyżby bez "Blokersów" też ten czynnik będzie trzymać odpowiedni poziom? Chociaż należy pamiętać, że gramy z przewagą własnego parkietu, więc takie porównanie nie jest do końca adekwatne.

A jak wyglądamy indywidualnie w porównaniu do zeszłego sezonu?

Rok temu: raz 14,5, dwie 14, dwie 13.

Teraz: dwie 15, raz 14,5, raz 14, dwie 13 - oceny więc lepsze... ale... i tu nasz najważniejszy problem - obie "15" dostali zawodnicy z potencjałem wieloletnia gwiazda:( Czyli to ich szczyt... wielka szkodaaaaa...



Indywidualne oceny:

PF - Koblynski (15,0) - moja ocena: 10! - Co prawda rywal dziś nie postawił zbyt wysoko poprzeczki, ale ten występ był perfekcyjny! I stąd pierwszy raz taka ocena... 24 punkty, 17 zbiórek (4 w ataku), skuteczność 11 na 13 z gry... czego można chcieć więcej... zdominował ten mecz tak w obronie, jak i w ataku! Oddałbym nerkę za wyższy potencjał... hehe

C - Talaska (15,0) - moja ocena: 9,5 - w ciągu 24 minut zdobył 14 punktów i miał aż 13 zbiórek... do tego dwa bloki... godnie zastąpił Wyrazika:) I tylko znowu ten potencjał.. ehhh

SF - Woźniak (13,0) - moja ocena: 8,5 - w tym sezonie na tej pozycji będzie zupełnie inaczej... trafił się nam zawodnik, który być może nie ma konkurencji na świecie we wszechstronności - zaraz SS10 osiągnie stówkę.. do tego nie ma wielkich dziur. A kolejna zaleta to świetny właściciel, z którym genialnie da się ustalić kompromis między jego planami, a planem treningowym dla Kadry... mimo tego, że Francuz;)... dziś występ trochę w cieniu dwóch powyższych zawodników... ale swoje zrobił... będzie lepiej za trzy, cztery tygodnie;)

cdn

PG - Ościłowski (14,0) - moja ocena: 9 - 9 asyst, 12 punktów... świetny występ - najlepszy z obwodowych... ale czego innego spodziewać się po zawodniku, który już teraz jest porównywalny do tych, których mieliśmy pod koniec poprzednich dwóch sezonów? A będzie jeszcze lepszy... to nasza tajna/a właściwie już jawna broń;)

C - Najbor (14,5) - moja ocena: 9 - cztery dni temu kupiony, a tu już wymiata w całkiem fajnej formie! Dziękuję Martini49! Dziś Julek 10 punktów i 12 zbiórek;) A stać go na więcej... to nasza siła na drugą część sezonu...

SF - Komorniczak (13,0) - moja ocena: 9 - w 13 minut perfekcyjny występ - wszystkie rzuty celne i 10 zdobytych punktów. Już drugi mecz z rzędu przekonuje, że on właściwie się nie myli;) Skuteczność z dwóch występów to 13/15 z gry i 7/8 z wolnych... czego chcieć więcej od rezerwowego SFa?

PF - Żmudka (12,0) - moja ocena: 7 - tu jednak przeciętna forma mocno dała się we znaki... słaba skuteczność z gry, ale za to bardzo dobra z linii rzutów wolnych. Generalnie to kolejny zawodnik, na którego mocno liczę w końcówce sezonu... ma niestety pewne braki, które musimy nadrobić...

SG - Kolton (12,5) - moja ocena: 8,5 - no niestety w tym sezonie z SG będzie problem... z konieczności dziś wystąpił na tej pozycji jeden z identycznych krasnoludów z Ukrainy - ten w lepszej formie;) Rzutu to on nie ma... chociaż ma zasięg (hehe... nie pytajcie, nie wiem czemu:P)... mimo to spisał się dziś naprawdę nieźle... 7 punktów i aż 7 asyst, to fajny wynik. Skuteczność taka sobie... ale nie liczyłem na cuda:)

SG - Dominiak (11,0) - moja ocena: 7,5 - rezerwowy SG zdobył w ciągu 18 minut 4 punkty i miał 3 asysty... solidny występ.

PG - Karlinski (12,5) - moja ocena: 8 - jestem trochę zdziwiony, że nasz drugi najlepszy PG grał tak krótko. Forma co prawda jeszcze pozostawia wiele do życzenia, ale jednak nie sądziłem, że starczy to tylko na 14 minut gry. W lepszej formie będzie wymiatać... chociaż dziś też nie było źle.



A w innych meczach...

- zacznę od SENSACJI!!!! Gruzja pokonała Węgrów 99:96 ( (26991) )... czapki z głów przed coachem Gruzji!!! Iście szatański plan... wiedząc, że Węgrzy to jeden z dwóch zespołów typowanych do awansu od razu dał CT (dzięki czemu aż tyle wcale nie traci, a zachowuje szanse na walkę o awans)... do tego pacjent w ataku i Inside Box and One w obronie... a jeśli dodać, że katem Magyarów został 20-latek ( (30328011) ) to mamy prawdziwe dopełnienie tego SZOKU:)))

- zacząłem od grupy B, więc kontynuując - pewne zwycięstwa Francji, Białorusi i Niemiec... grupa ta stała się z miejsca najciekawszą... biorąc pod uwagę trochę słabszy poziom mistrzów świata Francuzów i sporą siłę Niemców, to w kolejnych spotkaniach należy się spodziewać jakiejś masakry... z wieloma normalami i CT... hehe.

- w naszej grupie A - Słowenia pokonała Albanię ( (26963) ), ale nie zachwyciła. Bułgarzy zgodnie z planem rozbili Czarnogórę ( (26964) ) i pokazali, że są głównym kandydatem do zajęcia drugiej pozycji w naszej grupie. Finowie pokonali Azerów ( (26965) ) - też będą chcieli włączyć się do walki o drugą pozycję.

- w grupie C - Włosi wcale tak bardzo nie zdemolowali Duńczyków - przewagę zdobyli dopiero w drugiej połowie ( (27018) ). Grecy normalem pokonali wyraźnie Czechów. Pewne wygrane Bośniaków i Chorwatów. Walka o drugie miejsce zapowiada się pasjonująco. Niestety Włosi raczej z nikim nie stracą enta.

- w grupie D - faworyci nie zawiedli... Rosja, Ukraina i Izrael powalczą o dwa pierwsze miejsca. Rosjanie wcale nie muszą mieć tak łatwo... tu jest nadzieja na sporą utratę enta przez zespoły, które awansują dalej.

- grupa E - Hiszpania ostatecznie odrobiła w drugiej połowie straty i pokonała Szwecję. Myślę, że z Serbią i Litwą mogą mieć jeszcze większe problemy. A na potknięcie "wielkiej trójki" czeka z roku na rok silniejsza Belgia;)

- grupa F - i tu druga WIELKA sensacja - Austra pokonała silną Turcję ( (27102) ). Wielkie brawa dla trenera Austriaków, który nie bał się zaryzykować normala. Opłacało się też włączyć przewidywanie w tym spotkaniu. To jedyny dziś przykład tego, że nowy dodatek taktyczny w grze może zmienić wynik spotkania... a Turcy przeklinają teraz GMów;) Wpędzili się w niezłe kłopoty, bo nie sądzę, żeby byli w stanie pokonać Łotwę. Zresztą Łotysze po beznadziejnym poprzednim sezonie, w tym znowu na ME przygotowali niezłą "pakę". Wyciągnęli dziś zdecydowanie najwyższe zespołowe IS ( (27103) ). Będą groźni... A jeszcze jest Estonia... - zobaczcie ich oceny w PtB ( (27104) ). Sprawdźcie też kadrę - jeden z centrów jest na TL... hmmm... siła Estończyków daje do myślenia. Stawiam, że to oni i Łotysze awansują dalej.

Ja jeszcze dodam, ze jakby wegier nie obstawił gdp, toby wygrali :-)

Gratulacje ładnego wejścia w mecze o stawkę dla borcziego :-) i jednoczesnie zachęcam do odwiedzania czatu, bo póki co smutno było :-(

Co raz bardziej podoba mi się ta zmiana. Teraz nic nie jest takie pewne ;)

Co raz bardziej podoba mi się ta zmiana. Teraz nic nie jest takie pewne ;)

No właśnie... ciekawa sprawa z tym... właściwie póki co nikt nie chciał się wdać ze mną w dyskusją na temat taktyki wykorzystania tego rozwiązania w kadrze;) A szkoda...

Ja bym widział to póki co w taki sposób:

1) skoro wszyscy (no prawie wszyscy) szykują zespół pod LI, to straszymy przewidywaniem "pod kosz/szybkie tempo" co mecz i czekamy aż ktoś się skusi i porzuci taktykę LI na rzecz czegoś innego... ;) I podstawowe pytanie - więcej zyskujemy na innej niż LI taktyce rywala niż tracimy na błędnym przewidywaniu?:)

2) jesteśmy silni, więc olewamy przewidywanie i nie ryzykujemy takiego numeru, jak Węgrzy... w takim wypadku jednak to nowe rozwiązanie działa tylko na korzyść słabszych teamów.

3) strzelamy co jakiś czas... węszymy po forach rywali... analizujemy... ryzykujemy... ;))

Która metoda Waszym zdaniem na potrzeby kadry (zwłaszcza U21) najlepsza?

Swoją drogą w życiu bym nie pomyślał, że "inside isolation" w ataku to nie jest koncentracja rzutów spod kosza...

(26990)

rozumiem więc, że "normal"? zgadzacie się?:)

Wiem, ktoś wklejał już na naszym też;) Ale ogólnie - dla mnie szczerze mówiąc to nie pasuje... rozumiem, że nie chciano robić kolejnego low posta, no ale izolacją na najlepszego centra gra się raczej pod koszem.