W pierwszej kwarcie przeciwnik napędził mi niezłego stracha, bo przegrywałem nawet 7 pkt. Ostatecznie moi roznieśli rywala, minuty na trening są, teraz tylko trzeba wygrać w pucharze. Jeśli chodzi o ligę to myślę, że z pozytywnym bilansem powinienem zakończyć sezon na 5-6 miejscu.
Pozdrawiam