skoro już w wątku są i Tomek i B.B to może jakaś dyskusja na temat odwróconych? To dobra okazja do ponownego przedyskutowania tej teorii w kwestii przydatności w kadrze a nie tylko w klubie. Na pewno od ostatniego razu pojawiło się wielu nowych użytkowników może byście panowie ze dwa słowa przytoczyli o plusach i minusach odwróconych?
Ty to mnie zawsze zmobilizujesz...
Co ja mogę napisać? Trenuje "odwróconych" już czwarty sezon (co oczywiście jest zasługą B.B.Kinga) i chwalę sobie! Więcej, nie wyobrażam sobie w tej chwili powrotu do normalnego trenowania graczy;-))) jeśli chodzi o klub to gorąco polecam, a przykładem niech będzie mój wczorajszy mecz i ten Pan
(9469659) jak widzicie pensja aż 18k pozycja domyślna SG i... spokojnie zagrał sobie na C, rzucił 24 pkt, miał 4 asysty, 116pkt/100 rzutów przeciwko C rywala z pensją ponad 40k i wyższa formą, wyciągnął atak spod kosza na silny wysoki, a co najważniejsze ta obrona na dystansie czyli wybitna też jest jego zasługą, gdyż bronił na obwodzie wraz z drugim "odwróconym"
(10595337) o oszałamiającej pensji 15k!
A to wszystko mam za pensje 18k! Chyba nie muszę juz bardziej reklamować "odwróconych";-)))
Co do "odwróconych" i reprezentacji to już zupełnie inna kwestia... Teoretycznie taki melanż jest możliwy i w optymistycznej wersji może zrobić "duży" wynik reprezentacji ale, ale, ale... Trochę dużo jest tych "ale" żeby tak się stało.
Pierwsze "ale" jest takie, że żeby to miało sens i działało optymalnie to wszyscy zawodnicy w kadrze musza być "odwróceni". W klubie jeszcze jakoś można sobie poradzić, nie mając kompletu "odwróconych" miksując ich z normalnymi zawodnikami delikatnie przesuwając krycie, kombinując z pozycjami, a na koniec maskując to wszystko strefą (nie strefą mtm;-) ) niestety jak wiadomo w reprezentacji takie numery już nie przejdą... Czyli trzeba mieć komplet "odwróconych"...
I to jest drugie "ale" komplet w reprezentacji to powiedzmy 15 zawodników (po trzech na każdą pozycję), dalej żeby było z kogo wybierać (forma, kontuzje) to lekko licząc potrzebujemy minimalnie po 9 zawodników na pozycję (choć to i tak śmieszne wciąż bo to abstrakcyjnie za mało) no ale dobra, pal licho znaczy się potrzebujemy do absolutnego minimum 45 zawodników (oszałamiająca selekcja ale chociaż nie będzie awantury o niepotrzebne powołania i uaktualnienia baz!!!) i to jest trzecie "ale"...
Potrzebujemy do tego projektu 15 userów, którzy zgodzą się trenować "odwróconych" nie bacząc na wyniki (mizerne) ku chwale ojczyzny!!! 15 userów finalnie czyli już po powiedzmy 6 sezonach treningu, a więc musimy zacząć dla bezpieczeństwa trenowanie "odwróconych" przez minimum jakiś 30 userów, bo jak wiadomo w tak zwanym międzyczasie, gro osób może odpaść (znudzi im się, zbanują ich, ożenią się, czy stracą kontakt z netem na jakiś czas... tak, tak podobno w tych czasach jest to możliwe;-) ) Czas na kolejne "ale"...
Kolejne to takie, że nie dość, że ktoś musi się stać koordynatorem takiego przedsięwzięcia i to na minimum 6 sezonów to jeszcze potem ten który zostanie selekcjonerem NT musi zechcieć korzystać z takiej pięknej spuścizny zbudowanej z wyrzeczeń całego grona userów, nie wspominając o tym, że wypadałoby wiedzieć jak to robić... Kolejne "ale"...
Jest takie, że co z pozostałymi graczami??? Już nie mieliby motywacji trenować "normalnie" zawodników bo po co skoro i tak nie zagrają w NT gdyż tam rządzą "odwróceni" i nie argumentujcie mi tu, że "przecież zostają jeszcze konkursy" ;-)))
Więc co wtedy???? Wszyscy musieli by zacząć trenować odwróconych! (o jest jeden plus)
To tyle ode mnie, w życiu nie napisałem tak długiego wypracowania nawet na maturze, więc jak ktoś przeczytał całe i jeszcze udało mu się wyłapać kontekst moich wypocin jest dla mnie kozakiem i może zacząć trenować "odwróconych".