Ma ktoś może sposób, aby trener słuchał poleceń?? Mam trening tylko dla SG i chciałbym żeby w tygodniu pełny trening zaliczyło 3 graczy. Wystawiam zawodnika na SG, na zmianę nie daje nikogo, a na głębokie rezerwy tego samego zawodnika, ustawiam problem z faulami - pozwól im grać i daje zmiany dokładnie wg listy rezerwowych. Wygrywam różnicą koło 30 pkt a tu trener wpuszcza cała piątkę rezerwowych łącznie z SG, którego nawet nie uwzględniłem w zmianach :/ Strasznie mnie to denerwuje, gdyż taka samowolka i głupota trenera psuje mi tygodniowy trening :// Zna ktoś może jakiś lepszy sposób aby takie rzeczy się nie zdarzały??