Emocje są i to dość duże :)
To mój pierwszy sezon w BB, a jakimś cudem udało mi się dojść do półfinału - bądź co bądź - prestiżowego ( mało ważne, że towarzyski ;) ) turnieju. Bruce Willis miał pewne problemy kadrowe, a także nie najlepszą formę. Pewnie stąd się wzięła moja wygrana. Co nie zmienia faktu, że jestem zadowolony z moich utalentowanych (hehe) graczy.