BuzzerBeater Forums

Siódma nocka z kolei... chłopie, a co na to Twoja żona? ;)

hmmm... w sumie to nie wiem... ale teściowa przyjechała, więc raczej na balety nie chodzi :)

A ja zaliczam się do nowej czy starej gwardii? :-)
Khazaad, faktycznie dawno się nie udzielałeś. Witaj ponownie :-) Przy okazji trochę Ci zazdroszczę z tym morzem. Uwielbiam polskie morze.

Last edited by Kaznodzieja at 12/8/2012 2:42:16 PM

żona nie ale teściowa ruszyć może :)

żona nie ale teściowa ruszyć może :)

Kto wie co gorsze ;)
A jeśli już jesteśmy przy weekendowym "klabingu" to taki tam dowcip:

Żona do męża wieczorem:
-Andrzej może byśmy dziś wyskoczyli razem do klubu 'Hot'?
na co mąż
-Nie chce mi się Alina!
-No Andrzej ty nigdy ze mną nigdzie nie chodzisz tylko z kolegami.
... Po namowach Andrzej się zgodził. Pojechali do klubu, w szatni od razu szatniarz:
-Dzień Dobry Panie Andrzeju
Maż tłumaczy się żonie że to kolega z podstawówki.
Barmanka podeszła i od razu:
-To co zawsze Panie Andrzeju?
Zona juz zdenerwowana robi wyrzuty mężowi aż tu nagle kobitka na scenie urządzała striptiz i został jej tylko stanik padło pytanie:
-Kto zdejmie stanik?!
cały klub krzyczy 'Andrzej!, Andrzej!, Andrzej'
żona nie wytrzymała wybiegła ten od razu za nią, wsiedli do taksówki i ta mu robi wyrzuty, krzyczy. Nagle obraca się taksówkarz i mówi :
-No Andrzej, jeszcze tak brzydkiej i pyskatej ku**y to my nie wieźliśmy.

Last edited by MuzG at 12/8/2012 3:38:33 PM

wydaje mnie się, że jednak do nowszej... ;)

on jest nowszy ode mnie :)

nowszy od Ciebie? przecież tak się nie da... :)

może przenieśmy się do cziki-ta coby zbyt dużego offa nie było...

zawsze można znak zapytania walnąć na koniec zdania ? :)

Last edited by Kowal at 12/8/2012 3:58:06 PM

Mam pytanie, czy da się rozstawić minuty gry tak aby jeden zawodnik zagrał równo 3 kwarty a drugi 1 kwartę? Wczoraj mimo tego, że ustawiłem centra na wszystkie 3 pozycje to rezerwowy PF (którego też trenuję pod względem Obrona Pod Koszem jako C) za niego wszedł w czwartej kwarcie z powodu zbyt dużego prowadzenia, dlatego też pytam czy można ustawić aby PF dokończył te 36 minut treningu i oddał te 12 centrowi, aby obaj mieli po 48 minut na końcu tygodnia. Mam też trzeciego zawodnika do trenowania, więc 48 minut w jednym meczu muszę poświęcić jemu. Dodam, że zostały mi 2 mecze, jeden mniej więcej na styku a drugi w pucharze nie powinienem mieć większych problemów, więc też może być czas rezerwowych, proszę o pomoc w doradzeniu mi co i jak ustawić aby po czwartkowym meczu wszyscy trzej mieli 48 minut

ale teściowa przyjechała

Trzeba tak było od razu. Teraz już wiem, czemu te nocki robisz - bo później w dzień odsypiasz :)

Trudno zapewnić dokładnie co do minuty taki czas przebywania na parkiecie, jaki się chce - tu jednak decyzje trenera mogą pokrzyżować plan. Wyjątkiem jest sytuacja, w której Twój rywal oddaje walkowera;) Wtedy gracz, którego ustawisz w pierwszej piątce dostaje 36 minut, a ten, który jest na rezerwie dostanie 10 minut. Z tych danych wynika więc, że te 36 minut to taka liczba, która dla gracza z pierwszej piątki w idealnych warunkach optymalna. Nie pozostaje Ci więc nic innego jak wystawić PF w pierwszej piątce, a C na rezerwie. Zaznacz też "dokładnie wg listy rezerwowych". No i jeśli mecz będzie na styku jest nadzieja, że te 36 minut na boisku zaliczy... może fuksem uda się, aby było to równo 36 minut + 12 dla C;)

A jeśli nie chcesz, żeby ktokolwiek wchodził Ci do składu za zawodnika mającego zagrać cały mecz, oprócz ustawienia tego gracza na wszystkich trzech miejscach (pierwsza piątka, zmiennicy, głębokie rezerwy), nie wybieraj do składu meczowego żadnego zawodnika więcej oprócz tych, którzy są rozdysponowani w tych rubrykach. Wtedy jest szansa, że trener się będzie trzymał tego, co wyznaczyłeś (pamiętaj zawsze o zaznaczaniu "dokładnie wg listy rezerwowych".