Siemka Mister !!! No przecież żartowałem :) Kurde I kwarta przesądziła o porażce minimalnej zresztą , a poza tym nie grałem w najsilniejszym ustawieniu bo oszczędzałem najlepszych na ligę co by mi formy nie potracili , ale tak obiektywnie rzecz biorąc to jestem zadowolony z postawy moich chłopaków. Grając na luzie praktycznie drugim składem walczyli jak równy z równym do końca. Tylko tych 50 tys. szkoda :( bo z kasą to u mnie cieniutko :( . Dobrze , że można zejść na debet :)) Pozdro.