Ta odpowiedz mnie rozwaliła, bo ja ruszam czym innym... hehehe, ale to nic złego , jestem tolerancyjny.
Widać jeszcze nie wszystko wiesz;-)
Żeby ruszać tym co masz na myśli trzeba ruszać dupką:P...ale nie będę się wdawał w szczegóły techniczne;-)
Każdy selekcjoner to robił, robi i będzie robił, wiec nie wiem o co takie halo?? Moim zdaniem to było za bardzo rozdmuchane, bo jeśli miał taka potrzebę i jest to zgodne z regulaminem, wiec nie złamał reguł. Myślę też, że animozje do Kinga skłoniły część nadgorliwców do ostrzejszej krytyki.
Nie chcę się powtarzać, ale wychodzi na to że znowu nie wiesz wszystkiego. Nie każdy selekcjoner powoływał tylu zawodników bo zwyczajnie nie jest to potrzebne, a wcześniej nawet nie było możliwe. W zasadzie taki przegląd zrobił tylko B.B.King i m4ti przed nim. Są bazy, które selekcjonerzy prowadzą od dawna. Skreślani są tylko gracze, którzy na pewno nie będą mieli szans na kadrę bo jest przed nimi kilku albo kilkunastu lepszych, którzy ciągle trenują. Nie ma szans żeby przeoczyć kogokolwiek. Skreśla się kogoś w ostatecznej ostateczności;-)
Oczywiście może się zdarzyć, że bazy nie są aktualne bo przecież zawodnicy się rozwijają, a nie każdy właściciel przesyła na bieżąco skille...ale wystarczyło przejrzeć tylko tych, którzy są w bazie a więc nie więcej niż 200 zawodników (nie wiem dokładnie ilu jest, ale podejrzewam, że nawet mniej niż 200)
Dlaczego ten przegląd nie miał sensu? Dlatego, że jeśli nawet zdarzy się, że z takiego przeglądu znajdzie się ktoś ciekawy, który SS ma powyżej 100 (tak jak to pokazał B.B.King w swoim raporcie), to i tak nie zagra on nigdy w kadrze bo na dzisiaj w kadrze grają lepsi, a jest jeszcze kilkunastu młodszych, którzy ciągle trenują i to szybciej od tych odnalezionych bo są młodsi. Po prostu nie ma to szansy, żeby któryś z tych odnalezionych zagrał w kadrze, chyba że King się uprze by to na przekór udowodnić...Wiem, że raport Kinga z tego przeglądu został przyjęty przez wielu owacyjnie bo SS bardzo działa na wyobraźnię, ale niestety nie zawsze wpływa na przydatność zawodnika w kadrze. Nawet King pisał kiedyś (nie pamiętam gdzie), że najlepszy z zawodników, którego znalazł jest 10-12 na swojej pozycji, a to oznacza mniej więcej tyle, że prawdopodobieństwo że zagra kiedyś w kadrze jest praktycznie zerowe.
Poza tym jak się domyślam z powodu tego przeglądu, a więc masy danych do przerobienia, scauci nie dostali jeszcze baz (przynajmniej tak było do ubiegłego poniedziałku tak było) i nie mogą zacząć swojej pracy.
Zważywszy na całe zamieszanie związane z tymi powołaniami i wszystkie konsekwencje jakie z tego wynikły odpowiedz sobie na pytanie:
Czy ten przegląd baz dał więcej na plus, czy więcej na minus? I czy było warto podejmować tak kontrowersyjną decyzję? A na koniec:
Czy moja i innych krytyka w tym wątku jest zasadna?