W pierwszej chwili przyczytałem: Po wypalonym krzyżu na przyrodzeniu;)).
Jak to było? Głodnemu to... ;;;)))
A dalej to nie było? Głodny głodnemu...:))
Z chęcią zobaczę jak Boczek sobie poradzi z tym stworem;).
Też bym z chęcią zobaczył
Ale jutro Boczek ma wolne, bo swoje treningowe minuty już wyrobił
Jak coś to Galon będzie się z nim zmagał
Szkoda, tak leń z niego;). Jednak i Galon łatwym nie będzie;))