BuzzerBeater Forums

Pomoc - Polski > Czynnik losowości. Istnieje czy nie?

Czynnik losowości. Istnieje czy nie?

Set priority
Show messages by
From: Pewu

This Post:
00
223377.63 in reply to 223377.62
Date: 8/19/2012 8:25:52 PM
Overall Posts Rated:
914914
No tak, ale Płuska nie miał żadnej kontuzji

From: B.B.King

To: Pewu
This Post:
00
223377.64 in reply to 223377.63
Date: 8/20/2012 4:24:52 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Bo Demczuk wrócił po kontuzji.
Boty do meczu zawsze wystawiają zawodników z najwyższą pensją (o ile są zdrowi). I Płuska ma trzynastą pensję w zespole, a jak Demczuk był kontuzjowany podczas pierwszego meczu to dzięki temu załapał się do dwunastki meczowej.

From: Pewu

This Post:
11
223377.65 in reply to 223377.64
Date: 8/20/2012 6:29:43 AM
Overall Posts Rated:
914914
Aha, czyli wniosek jest prosty. Jeśli boty grały 3 mecze finałowe i przystępowały do meczów w stałych składach przez cały ubiegły tydzień to wynik 1 oraz 3 meczu był identyczny. Innych przypadków nie było. Zatem jeśli twierdzicie, że występuje jakakolwiek losowość to wygląda na to, że zdarza się niewiarygodnie rzadko. Czyli w ogóle :) Co do tych dwóch spotkań, w których pokazałeś, że wygrywali tylko goście. Sensownym stwierdzeniem wydaje się, jak już wcześniej napisałem, że istnieje jakiś czynnik, który odpowiada za lepszą grę/lepiej sprawuje się grając na wyjazdach względem gry na własnym parkiecie. Co to takiego może być? Nie mam zielonego pojęcia.

From: B.B.King

To: Pewu
This Post:
00
223377.66 in reply to 223377.65
Date: 8/20/2012 7:41:43 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Sensownym stwierdzeniem wydaje się, jak już wcześniej napisałem, że istnieje jakiś czynnik, który odpowiada za lepszą grę/lepiej sprawuje się grając na wyjazdach względem gry na własnym parkiecie. Co to takiego może być? Nie mam zielonego pojęcia.

Sensownym wnioskiem jest taki, że za to odpowiada właśnie czynnik losowy, czyli rzuty kostką.
Natomiast to, ze tamte mecze mają identyczny przebieg wynika z tego, że korzystają z tego samego czynnika losowego, bo akurat tak głupio go zaimplementowano, że są wygenerowane te same rzuty kostką.
Te rzuty kostką oczywiście liczy algorytm, ale to nie jest wzór opierający się na sile drużyn, tylko funkcja pseudolosowa. I tylko dlatego możliwe jest, że drużyna wygrywa na wyjeździe i przegrywa u siebie.

From: Pewu

This Post:
00
223377.67 in reply to 223377.66
Date: 8/20/2012 7:46:37 AM
Overall Posts Rated:
914914
Jak może być "rzut kostką" skoro jest tylko 1 scenariusz na dany mecz?

From: B.B.King

To: Pewu
This Post:
00
223377.68 in reply to 223377.67
Date: 8/20/2012 8:04:43 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Bo w informatyce nie istnieje funkcja w pełni losowa, są tylko funkcje pseudolosowe. I te funkcje muszą być inicjowane jakimiś parametrami, niestety tutaj wybrano te same, to rzuty kostką zwracają te same wyniki.

Ale ta funkcja dalej ma charakterystykę rzutu kostką, a nie zwykłego wzoru na siłę.

From: Pewu

This Post:
00
223377.69 in reply to 223377.68
Date: 8/20/2012 8:11:24 AM
Overall Posts Rated:
914914
Nie widzisz, że mecze 1 i 3 przebiegają identycznie? Można sprawdzić wszystkie finały 6 lig, nie tylko w Polsce i założę się, że będzie podobnie jak w wymienionych przypadkach o ile nie było kontuzji. Jedynie wynik 2 meczu jest inny. Powodem tego jest mecz rozgrywany w innej hali. Gdyby zamienić gospodarzy każdego z tych spotkań, czyli 2 mecze ma drużyna przeciwna, to podejrzewam, że wyniki 1 i 3 meczu również byłyby identyczne. Mamy 1 scenariusz na 1 mecz uwzględniający wszystkie czynniki. Nie ma losowości w postawie zawodnika, jeśli wszystkie parametry są identyczne jak w poprzednim meczu.

From: kghmejk

To: Pewu
This Post:
00
223377.70 in reply to 223377.69
Date: 8/20/2012 8:29:16 AM
Overall Posts Rated:
7070
i raczej ciezko byloby sprawiedliwie zrobic zeby te mecze byly inne. na tym polegaja funkcje pseudolosowe ze przy tych samych parametrach wejsciowych generuja te same wyniki. to tak jakby miec kostke ktora w poniedzialki rzuca jeden we wtorki dwa itd, rzut jest losowy ale w dany dzien tygodnia zawsze wyjdzie to samo wiec nazywamy to funkcjamipseudo losowymi. niestety w informatyce tylko takie istnieja i caly problem sprowadza sie do tego aby zmienialy sie parametry wejsciowe tych funkcji, czyli uzytkownicy graja z roznym nastawieniem, taktykami, sa kontuzje. I jeżeli rozpatrujemy teraz czy istnieje ten czynnik losowy czy nie to lepiej byloby sie skupic na wyniku pojedynczego meczu a w tych wygrywali zawsze goscie choc parkiet sprzyja gospodarzom i to oni teoretycznie powinni wygrac wiec losowosc przejawia sie tym ze wygrywa zespol teoretycznie slabszy.

From: B.B.King

To: Pewu
This Post:
00
223377.71 in reply to 223377.69
Date: 8/20/2012 8:43:19 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Nie widzisz, że mecze 1 i 3 przebiegają identycznie?

Widzę. Przecież to ja tłumaczyłem jak tych meczy szukać.
Ale też tłumaczyłem dlaczego tak się dzieje. Po prostu tak jest zrobiony algorytm, że w meczu padają te same rzuty kostką. Ale te rzuty kostką są i to jest czynnik losowy a nie zwykły wzór na siłę, tylko tylko rzuty kostką nałożone na siłę drużyn.

This Post:
00
223377.72 in reply to 223377.70
Date: 8/20/2012 8:55:30 AM
Overall Posts Rated:
270270
A czemu nie mogłoby być tak że wartość współczynnika losowego dla botów jest ustawiona na sztywno na najniższą możliwą wartość (jeśli np ta wartość jest w zakresie 0,01 - 0,99 to boty mają na sztywno ustawione 0,01) ? Skoro boty mają ustawione że nie trenują, nie zdobywają doświadczenia itp. to czemu nie mogłyby mieć tego ustawionego? Jest to bardzo proste do ustawienia, a cel dla takiego ustalenia byłby taki aby jak najłatwiej było żywym drużynom wygrywać z botami, czy to w Pucharze czy w lidze. Efektem ubocznym takiego ustawienia byłaby sytuacja jaką mamy w meczach dwóch botów, że czynnik losowy wtedy nie występuje i mecze mają identyczny przebieg.

This Post:
00
223377.73 in reply to 223377.72
Date: 8/20/2012 9:07:33 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Te rzuty kostką wyglądają tak, że w czasie meczu następuje ich kilkaset - w każdej akcji, próbie obrony, generalnie każdym zdarzeniu. Im lepsze skille tym więcej rezultatów rzutu kostką nas urządza. Jak mam rzucającego na takim samym poziomie co obrońca rywala, to urządzają mnie rzuty od 50 do 99 - wtedy trafiam, a jak na kostce wypadnie od 0 do 49 to wtedy pudłuję. Jak mój rzucający jest lepszy niż obrońca rywala, to wystarczy mi wyrzucić więcej niż 30, czyli trafiam 70%. Jak obrońca rywala jest dużo lepszy to przykładowo urządzają mnie tylko wyniki ponad 80, a więc szansa na trafienie to tylko 20%.

Sęk jest taki, że mecze o identycznych parametrach wejściowych mają wygenerowane zawsze taką samą serię rzutów kostką.

Nie jestem pewien, że ustalenie gwarancji wygrywania z botem jest najlepszym rozwiązaniem.


A jeszcze co do meczów. Przypuszczam, że gdyby dwie drużyny były w stanie zagrać dwa mecze w identycznych warunkach, przy rzecznikach bez specjałki a mecz oscylowałby na styku z delikatnym wskazaniem na drużynę A (np. wygrywa jednym punktem) to też byłoby możliwe, że jak na drugi mecz weźmie rzecznika ze specjałką, to w kilkunastu procentach spotkań mogłoby się okazać, że przegra.

Advertisement