Widzę, że pora na tłumaczenia, już pędzę. Mnie też nie jest do śmiechu. W typerku obstawiłem optymistycznie remis, jak widać, sporo się pomyliłem.
Gdyby nie grali u siebie, może wygralibyśmy to spotkanie. Ba - około 5 minut przed końcem jeszcze prowadziliśmy... Czemu 2-3? Bardzo prosta odpowiedź... Poźniak, Wiąckiewicz, Wilkanowski - z tych 3 centrów nie mogłem skorzystać w tym meczu. Następnych kilku/nastu nie było w wystarczającej formie, aby zagrać.. mialem tylko 3 pod koszem - Kudliński, Kownacki, Macyszyn,.. z taką siłą ofensywną - bez kondycji - mozna było pomarzyć o sukcesie... powołani zostali Różyło - koniec drugiej dziesiątki podkoszowych (widzicie, jaki problem mamy z egzekutorami...) oraz Targosz, także druga dziesiątka, w silnej formie... nie miałem kogo powołać.. Poźniak, Wiąckiewicz, Wilkanowski - dwóch z tych trzech w min silnej formie zapewniloby Nam zwycięstwo - cóż zrobić, mieli tylko porządną czy też leczyli kontuzję.. słabość pod koszem trzeba było ratować strefą, bo wiedziałem, iż Rosjanie zagrają LI. Nie wypadło tak źle - powołali SG, który rozstrzelał Nas z dystansu, mimo że przy każdym rzucie za 3 krył go Gozem, mający bardzo dobry defence... Dziwi mnie bardzo fakt, że pomimo 2-3 na super skuteczności zagrali Centrzy przeciwnika.. a tego chciałem uniknąć... Zależało mi też na zniwelowaniu przewagi w zbiórkach, co nie do końca się udało (u Nas sprawny wys przy 2-3 na znaczący niski przy mtm Rusków).. Mimo wszystko jestem zadowolony z postawy tych, którzy zagrali - gdyby najlepsi byli w pełni formy, nie bałbym się o wynik. Gdybyśmy mieli więcej pod koszem z MVP+ : może byłoby inaczej. Najlepsi polscy zawodnicy idą pod NT - trzeba z tym żyć, wybieram z tego co mam, i super, że zawodnicy do supergwiazdy są tak świetnie trenowani - niemniej jest wiele przeszkód w tym, aby U21 sięgnęła po najwyższe laury..
Być może uda sie wygrać z USA - byłoby to jak najbardizej na miejscu i potrzebne, ale potrzeba Nam forma i dyspozycyjność wszystkich najlepszych graczy. Poza tym trzeba gromadzić entuzjazm na następną rundę a to niekonieczine trzyma się z wynikami...
Bądźmy dobrej myśli... ;)