Gdyby potrafili zastosować w praktyce tę inteligencję (o której posiadanie ich nie posądzam) to nie byliby wykładowcamiPrzesadzasz. Wykładowca to dosyć dobra fucha. A jak jesteś dr hab. to pracujesz parę godzin w miesiącu bez stresu, a kasa leci :)
Gdyby potrafili zastosować w praktyce tę inteligencję (o której posiadanie ich nie posądzam) to nie byliby wykładowcami
Przesadzasz. Wykładowca to dosyć dobra fucha. A jak jesteś dr hab. to pracujesz parę godzin w miesiącu bez stresu, a kasa leci