Niestety koniec przygody w pucharze... forma była, skład w komplecie, CT na ten mecz, no tylko entuzjazm słaby (wszystko poszło na poprzednie mecze PP ;d), pewnie mnie przebil tym i wlasną halą. szkoda... choć i tak fajnie że aż dotąd doszedłem eliminując po drodze niezłych rywali :)
Last edited by sibas at 4/23/2013 5:31:03 PM