BuzzerBeater Forums

Poland - IV.9 > Mecze ligowe

Mecze ligowe (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
77821.68 in reply to 77821.67
Date: 4/20/2009 5:58:35 AM
Overall Posts Rated:
22
Moim zdaniem, pomimo tego ze Cookie maja bardzo mocny sklad, to jednak bym obstawial, ze w finale spotkasz sie wlasnie Ty z Kubusiami, choc oczywiscie wszystko sie moze zdarzyc i to jest piekne w sporcie, ze do konca to nigdy nie wiadomo co się wydarzy :)
Cookie maja teraz mecz z Kubusiami, u siebie co prawda, ale zobaczymy jak sie zaprezentuja z najmocniejszym badz co badz zespolem IV ligi. Na plus dla nich, ze wszystkie ciezsze mecze w najszej grupie graja u siebie...
Oczywiscie licze po cichu, ze moze mi sie uda jakas niespodzianke sprawic :D
pozdrawiam wszystkich

Last edited by 50_PL at 4/20/2009 6:01:48 AM

From: FanKonona

This Post:
00
77821.69 in reply to 77821.68
Date: 4/20/2009 1:48:13 PM
Overall Posts Rated:
00
A ja liczę na to, że załatwię Kubusiom drugą porażkę z rzędu (po not so gosu) i uratuję swoje szanse na awans. Cały czas nie mogę przeboleć ćwierćfinału w ubiegłym sezonie :/ A fakt, że gram u siebie z liderem i jeszcze w TV czynie z tego mecz (zaryzykuję), chyba nawet ważniejszy niż z not so gosu. A co do PO to mam nadzieję, że z not so gosu będę grał u siebi, ale żeby tak było to nie mogę już sobie pozwolić na wpadki, a z Pterodontami było blisko - mecz na luzie + gra na wyjeździe dało mi dwa punkty przewagi w dogrywce, z benjaminkiem(nie uwłaczając).

PS A sezon szykuje się najciekawszy w mojej "karierze".

This Post:
00
77821.70 in reply to 77821.69
Date: 4/20/2009 3:39:57 PM
Overall Posts Rated:
106106
ja uważam, że wszystkie drużyny z czołówki mają szanse, patrząc na oceny meczowe nie można stwierdzić, że Kubusie czy not so gosu awansują czy też Cookie, dla mnie jest chyba jeszcze za wcześnie, ale zaprawdę powiadam wam już niedługo... finał konferencji w tym sezonie, który zamierzam osiągnąć to i tak życiowy wynik...:)

From: 50_PL

This Post:
00
77821.71 in reply to 77821.70
Date: 4/21/2009 3:41:35 AM
Overall Posts Rated:
22
Widze ze wszyscy w bojowych nastrojach :) i o to chodzi :) walka, walka i jeszcze raz walka :) nikt sie nie podda... w koncu jakas liga nie zrazona korupcja :D hehe
bedzie ciekawie ...dzis kolejka i... nowe niespodzianki moze ..mam nadzieje, ze nie u mnie w meczu :)
milego dnia i powodzenia :)

PS. FanKonona --> a z tymi Pterodontami to tak latwo chyba nie bylo :) mimo wszystko :)


Last edited by 50_PL at 4/21/2009 4:21:42 AM

From: Kelvin

This Post:
00
77821.72 in reply to 77821.71
Date: 4/21/2009 4:23:08 AM
Overall Posts Rated:
106106
Ja gram na luzie powinienem dać radę, ale jak pokazał mecz z 740 to spore ryzyko...

From: 50_PL

This Post:
00
77821.73 in reply to 77821.72
Date: 4/21/2009 4:33:37 AM
Overall Posts Rated:
22
na luzie to trzeba bylo ze mna zagrac :P hehehe
a tak btw ciekaw jestem jak brown sie z not so zaprezentuje... moze jakas wielka niespodzianka ??? bo to juz nie jest dabrowianka :)

From: Kelvin

This Post:
00
77821.74 in reply to 77821.73
Date: 4/21/2009 7:05:30 AM
Overall Posts Rated:
106106
Brown być może będzie prężnym managerem ale myślę że na jakieś wyniki trzeba poczekać ze dwa sezony:)

From: FanKonona

This Post:
00
77821.75 in reply to 77821.71
Date: 4/21/2009 9:13:39 AM
Overall Posts Rated:
00
PS. FanKonona --> a z tymi Pterodontami to tak latwo chyba nie bylo :) mimo wszystko :)

Ale ja ani przez chwilę nie twierdziłem, że było łatwo, podkreśliłem wręcz, że wygralem, ale dopiero w dogrywce - 17:15.

A dziś emocje sięgają zenitu --> KS Kubusie vs. KKS Cookie Masters
Mam stracha, ale cóż, Lukasz2008 poprawił mi jednak nastrój - da się ich pokonać(!!!)... chyba.

This Post:
00
77821.76 in reply to 77821.75
Date: 4/21/2009 10:24:11 AM
Overall Posts Rated:
00
Powodzenia. Pogramy zobaczymy.:D

From: Kelvin

This Post:
00
77821.77 in reply to 77821.76
Date: 4/21/2009 11:27:46 AM
Overall Posts Rated:
106106
Ja coś czuję że Cookie wygra:)

This Post:
00
77821.78 in reply to 77821.76
Date: 4/21/2009 11:45:21 AM
Overall Posts Rated:
00
Kurna, już tylko 50 minut, a ja się wciąż biję z myślami... Chętnie życzyłbym Ci kurtuazyjnie powodzenia, ale ja na prawdę wolałbym żeby Ci się nie powiodło. Oj naprawdę mam obawy, ale coż - niech wygra lepszy (albo ja :P).

PS Co do jednego mam życzenia dla nas obu - byle nie było kontuzji.

Advertisement