szanse mam iluzoryczne, po tym jak spaliłem się u Włocha, ale może zdarzy się dziś cud nad Wisłą, a w zasadzie nad rzeką Św. Wawrzyńca bo w Kanadzie gramy, porównywalny z dubletem naszych tyczkarek :))
Last edited by Leszek(World Champion) at 8/17/2009 6:29:45 PM