Tylko jak on ma pilnować minut jak ma 8 zawodników w składzie i widze że jednego sprzedaje...
W ogóle zastanawiam się jak można mieć poniżej 12 graczy w drużynie? Przy 10 zawodnikach i
idealnym (aka niemożliwym do uzyskania) rozkładzie minut na łepek jest 72 minuty co jest granicą widełek największej szansy na skok formy. No chyba, żeby nie grać sparingów, ale czy wtedy trochę nie mija się to z celem gry i treningami...?