Nic mi nie mów.
Zdarzało mi się, że kieszeń gdzieś zadzwoniła, ale pierwszy raz dokonała transferu. Kaczy kuper.
Co mnie podkusiło, by wyjmować telefon i sprawdzać sobie co słychać w BB? Normalnie bym nie dał za niego więcej, niż 1,5 mln... Człowiek przez kilka sezonów kitra kasiorę, a potem coś takiego. Kaszanka.
Byłem w salonie, małżonka pojechała na jazdę próbną, a ja zostałem z nowym, sześciotygodniowym nabytkiem, który postanowił się rozpłakać i w pośpiechu wrzuciłem telefon do kieszeni. Gdy już otarłem z siebie mleko, które wróciło skąd przyszło i uspokoiłem tę bestię, to zobaczyłem co się stało. Próbowałem jeszcze napisać do poprzedniego bidera, że oddam mu te dodatkowe 200k, tylko niech przebiduje, ale odpowiedzi nie było :(. Kupa, po prostu kupa.